tag:blogger.com,1999:blog-53218230375070963692024-02-19T17:56:38.398+01:00POLISH KUCHNIA FACETTomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-90454435997878000042013-06-07T10:57:00.001+02:002013-06-07T10:57:35.142+02:00Placki ziemniaczane bez jajek ale z marchewkąWitajcie!<br />
<br />
Dzisiaj przedstawiam Wam coś na średnio-szybko;) Placki ziemniaczane to prawdziwy hicior dla małego i dużego. Ja ostatnio postanowiłem poeksperymentować i wyszło mi coś takiego...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx8-4wLBO225LIW9MS6a7k0IOlKllxCyVaiAFZvfNAXR8ba-DIY2lhEpTV0pBERmMv0KxK5hg4P3U1rGFnuTb5az2npjqlW0MJcjryHlkup9p4Qvd_yTwC2qqBCbyr_2LuhItl8jjE6LL8/s1600/placki-ziemniaczane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx8-4wLBO225LIW9MS6a7k0IOlKllxCyVaiAFZvfNAXR8ba-DIY2lhEpTV0pBERmMv0KxK5hg4P3U1rGFnuTb5az2npjqlW0MJcjryHlkup9p4Qvd_yTwC2qqBCbyr_2LuhItl8jjE6LL8/s1600/placki-ziemniaczane.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- 2,5 kg ziemniaków<br />
- 2 duże marchewki<br />
- 3 łyżki mąki<br />
- 1 cebula <br />
- sól, pieprz<br />
<br />
Oczywiście ziemniaki, cebulę i marchewki obieramy. Potem z wykorzystaniem blendera te warzywa miksujemy. Dla tradycjonalistów pozostaje tarka;) Następnie solimy, pieprzymy do smaku, wsypujemy mąkę, mieszamy, a efekt widać poniżej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpjkmkWDDLlFUj6MMvI6-9NKF0P1nHc1rcb6KaB5_37opEvvgpwXyfDYyCK_kz_S3_tR3dvR-VhwJg-V36Kjrrdeh08QnZUsjX9ASkPqZTv-eLG19t9tXXiyJxW6jRIDnjmM6UQ66KQSU4/s1600/papka-ziemniaki-marchewka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpjkmkWDDLlFUj6MMvI6-9NKF0P1nHc1rcb6KaB5_37opEvvgpwXyfDYyCK_kz_S3_tR3dvR-VhwJg-V36Kjrrdeh08QnZUsjX9ASkPqZTv-eLG19t9tXXiyJxW6jRIDnjmM6UQ66KQSU4/s1600/papka-ziemniaki-marchewka.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Smażenie jest proste i nie wymaga wyjaśnień. Powiem tylko tyle, że ja robiłem to bez oleju;) Dzięki temu uniknąłem długo unoszących się w domu zapachów.<br />
<br />
Jako dodatku do placków wykorzystaliśmy jogurt, cukier i... uwaga... dżem ze szwedzkiej żurawiny prosto z Ikei;)<br />
<br />
Pozdrawiam i życzę smacznego!<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-62980437490323498902013-05-27T11:51:00.001+02:002013-05-27T11:51:28.636+02:00Babka ziemniaczana z boczkiemWitajcie!<br />
<br />
Nie ma to jak błogie kuchenne lenistwo. A to za sprawą potrawy, którą można jeść przez kilka dni, <span style="color: red;"><span style="color: black;">bo szybko </span></span>się nie nudzi. Jej przygotowanie jest dziecinnie proste. Na pewno należy zacząć od listy zakupów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1IxtX716NK5r5VmFiLvACGvcB3e2ojC3RCniETiO0kbJMbxl5QtIc2KcCVoLtyRa5RfBET4sBHhnh1ZVGElRRaw5QvRR420YuPxPJRfk9dENJ0nzn_c-jx_Ff7nuZuYi7wwZDz1zRk-4e/s1600/przepis+kulinarny+babka+ziemniaczana+boczek+cebula.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1IxtX716NK5r5VmFiLvACGvcB3e2ojC3RCniETiO0kbJMbxl5QtIc2KcCVoLtyRa5RfBET4sBHhnh1ZVGElRRaw5QvRR420YuPxPJRfk9dENJ0nzn_c-jx_Ff7nuZuYi7wwZDz1zRk-4e/s1600/przepis+kulinarny+babka+ziemniaczana+boczek+cebula.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- ziemniaki 2,5 kg<br />
- mąka pszenna 3 łyżki<br />
- jajka 3<br />
- boczek wędzony<br />
- cebula<br />
- sól, pieprz, majeranek<br />
<br />
Zaczynamy od podsmażenia boczku i cebuli.<br />
<br />
Następnie obieramy ziemniaki, myjemy i trzemy na tarce. Wsypujemy mąkę i wbijamy jajka. Mieszamy wszystko dodając usmażony boczek i cebulę. Nie zapomnijmy posolić, popieprzyć i doprawić majerankiem - w ilościach jak kto lubi;)<br />
<br />
Formę nacieramy masłem i obsypujemy bułką tartą. Wlewamy ziemniaczaną papkę. <br />
<br />
Piekarnik rozgrzewamy do 180-200 st. C i wkładamy do niego potrawę na około półtorej do dwóch godzin. <br />
<br />
Babka świetnie smakuje sama, a następnego dnia można ją doprawić jogurtem i cukrem.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-30590758050765877862013-05-19T16:31:00.001+02:002013-05-19T16:32:46.729+02:00Parówka w cieścieWitajcie!<br />
<br />
Dzisiaj ciąg dalszy moich zmagań z ciastem drożdżowym. Zadałem sobie pytanie, czy można zrobić HOT-DOGi bez bułek? Co się okazało, można zobaczyć niżej;)<br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- mąka pszenna 560 g<br />
- letnia woda 300 ml<br />
- drożdże 50 g<br />
- sól, cukier<br />
- parówki np. 6 sztuk<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv1Zm8GjCdq9gabZQIvnPA-jtKhz3F9LvVhGX5eamGJVn6iRaEfEEYke0H1PvMabbd5NSpvPgB_Ipx4FOl2zds-GzXhlVHCn_Yz1mCmgKpYrG2DtUgmQFYeuuyKizWF3XD6yDK6nw-Cgyh/s1600/recept+for+brod+med+korv.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv1Zm8GjCdq9gabZQIvnPA-jtKhz3F9LvVhGX5eamGJVn6iRaEfEEYke0H1PvMabbd5NSpvPgB_Ipx4FOl2zds-GzXhlVHCn_Yz1mCmgKpYrG2DtUgmQFYeuuyKizWF3XD6yDK6nw-Cgyh/s1600/recept+for+brod+med+korv.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Ciasto przygotowujemy tak jak zwykle;) Do letniej wody wrzucamy drożdże i łyżeczkę cukru. Mieszamy to razem i odstawiamy na 30 min. Odmierzamy potrzebną ilość mąki, solimy ją, wlewamy do tego nasz płyn i rozrabiamy ciasto. Gdy przestanie się kleić odstawiamy aż wyrośnie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0MhcKKGVfBfwfg54e6Pk05a5GdexW-q-a0f8pLVx_BHeGDeZ_QuBL5oX_fRzHc-TsD-zFY0SjR68XUp08r4-6PYswBAEzrmQDGEUdYxvnsq1CSQlAQSkemp4cZ2BvPd3CYzz7yymlLln4/s1600/ciasto+drozdzowe+przepis+recept.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0MhcKKGVfBfwfg54e6Pk05a5GdexW-q-a0f8pLVx_BHeGDeZ_QuBL5oX_fRzHc-TsD-zFY0SjR68XUp08r4-6PYswBAEzrmQDGEUdYxvnsq1CSQlAQSkemp4cZ2BvPd3CYzz7yymlLln4/s1600/ciasto+drozdzowe+przepis+recept.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Z parówkami wiadomo jak postępować - jeżeli są w folii - należy je obrać i to wszystko.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9x3DFlb7sAQqN29HnD1SYmSdh4Ex-ih4BVzAR6qVONEIWW7B3LRsWUUiRbnEyN4dFIr2vQrJy9kqMjnUJ-1pTI1kTyU3c6TdLMVAkZwmfbh_y6qQAelWz6r8GvVQ1SyphLdL2fWOPPXQ_/s1600/parowka+ciasto+drozdzowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9x3DFlb7sAQqN29HnD1SYmSdh4Ex-ih4BVzAR6qVONEIWW7B3LRsWUUiRbnEyN4dFIr2vQrJy9kqMjnUJ-1pTI1kTyU3c6TdLMVAkZwmfbh_y6qQAelWz6r8GvVQ1SyphLdL2fWOPPXQ_/s1600/parowka+ciasto+drozdzowe.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Gotowe ciasto wałkujemy i przygotowujemy placki takiej wielkości, abyśmy mogli nimi swobodnie owinąć parówki. Ja urozmaiciłem potrawę dodając przed zawinięciem keczup.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXaJ1wIGZjlVt1aVDkdbYesDeuwcSS90eDO0U7FGD73O75sHA2if5RQsEE4reMs93HjRTkki7tDE9ahFy72-iioiY4k7zIzhZHDQz7W9tQHqPv4YNsbxS9nOIIqdu5ToJawyYanBBRJyh0/s1600/pieczenie+bulek+przepis+polish+kok.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXaJ1wIGZjlVt1aVDkdbYesDeuwcSS90eDO0U7FGD73O75sHA2if5RQsEE4reMs93HjRTkki7tDE9ahFy72-iioiY4k7zIzhZHDQz7W9tQHqPv4YNsbxS9nOIIqdu5ToJawyYanBBRJyh0/s1600/pieczenie+bulek+przepis+polish+kok.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Gotowe hot-dogi wkładamy do rozgrzanego do 200 st. C piekarnika i pieczemy ok 15-20 min.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAFfKvMMciuuTXIPktlawk-PfvmDI_jDxDFwsYZEJoOoeXIMp95aVkBHPRsnb1kksECxVl5hACTwuN0Y-mokyrqujFf4pzxe42NxLITp0eZ8nMngkDnGaxatiC-fE0l5R_52cQcycpf70J/s1600/domowy+hotdog+smakowity+kulinarny+blog+.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAFfKvMMciuuTXIPktlawk-PfvmDI_jDxDFwsYZEJoOoeXIMp95aVkBHPRsnb1kksECxVl5hACTwuN0Y-mokyrqujFf4pzxe42NxLITp0eZ8nMngkDnGaxatiC-fE0l5R_52cQcycpf70J/s1600/domowy+hotdog+smakowity+kulinarny+blog+.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Potrawa jest, szybka, łatwa i przyjemna. No i bezapelacyjnie urozmaica parówki;) Do tego świetnie pasowałby sos z jogurtu i szczypioru, albo jeszcze więcej keczupu i musztardy.<br />
<br />
Życzę smacznego.<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-38452428522136390412013-05-06T20:57:00.000+02:002013-05-06T21:30:00.657+02:00Krajobraz po pizzyWitajcie!<br />
<br />
Ciasto na pizze to np. 250 ml wody, 40 g drożdży, 450 g mąki pszennej lub jak ktoś lubi pszennej zmieszanej z żytnią. Trochę soli i odrobina cukru. Musi wyjść:)<br />
Ale co zrobić, gdy zostanie nam sporo surowego ciasta? Najprościej - bułki. I tak właśnie było ostatnio.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6g1etHvpNKif5TndouVh8MYuoq4ndxXk7BWU6U-w-RNlTpd_U0BsYS3Iw0SPE9CLvl2jp5NPNwdCKEeWWpgO7dlOWbzt6Yjby236QXIrCFi_bOcykPOvCtTWuOXT2bQdDkMzd6KiF6GrK/s1600/wiosenna+kanapka+og%C3%B3rek+malosolny.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6g1etHvpNKif5TndouVh8MYuoq4ndxXk7BWU6U-w-RNlTpd_U0BsYS3Iw0SPE9CLvl2jp5NPNwdCKEeWWpgO7dlOWbzt6Yjby236QXIrCFi_bOcykPOvCtTWuOXT2bQdDkMzd6KiF6GrK/s1600/wiosenna+kanapka+og%C3%B3rek+malosolny.jpg" /></a></div>
<br />
Pieczemy je, w zależności od wielkości, ok. 20 min. w temperaturze 220 st. C, a potem eksperymentujemy z tym, co mamy w lodówce i tworzymy wiosenne kanapki;) To był początek dnia i pierwsze w tym roku ogórki małosolne.<br />
<br />
Smacznego!<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-42228849469196816612013-04-30T12:11:00.000+02:002013-04-30T12:11:25.443+02:00Wegetariańska PIZZA RUSTICAWitajcie!<br />
<br />
Dzisiaj przedstawię danie, jakie zagościło na naszym stole w sobotnie popołudnie. Mieliśmy wtedy gości, a potrawa musiała być bezmięsna:) Dla mnie jest to wyzwanie, ale lubię wyzwania, więc do dzieła!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2qOZEaotjf-N5Vk9hMA8c8sL9FUxNoP1rpOQnXmkKsh05MxYHLKtnBF0ir82qaYgwsi4uCbkQ1Nie0_RWnCgBZTI6k__j5GJv7GMtsQTV4w9LpC-CCLWJMGyTGC2kgpPF942_oXEZCw63/s1600/produkty.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2qOZEaotjf-N5Vk9hMA8c8sL9FUxNoP1rpOQnXmkKsh05MxYHLKtnBF0ir82qaYgwsi4uCbkQ1Nie0_RWnCgBZTI6k__j5GJv7GMtsQTV4w9LpC-CCLWJMGyTGC2kgpPF942_oXEZCw63/s1600/produkty.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
Ciasto jak do pizzy<br />
- 1 kg mąki pszennej <br />
- 0,5 l letniej wody<br />
- 80 g drożdży<br />
- sól i cukier<br />
<br />
Farsz<br />
- 10 jaj<br />
- szpinak - ile kto lubi<br />
- 3 ząbki czosnku<br />
- ser mozzarella<br />
- ser ricotta<br />
- 0,5 kg pieczarek<br />
- suszone pomidory z ziołami<br />
- gałka muszkatołowa<br />
- bazylia<br />
- sól, pieprz<br />
<br />
Przygotowanie ciasta wygląda tak samo jak <a href="http://polishkuchniafacet.blogspot.com/2013/02/na-sobote-moze-pizza.html">tutaj</a>. Z podanych proporcji wychodzi go naprawdę dużo. Wszystko zależy od naczynia żaroodpornego jakie posiadamy. Na szczęście nadwyżka ciasta nigdy się nie zmarnuje - można zrobić zwykłą pizzę lub bułki.<br />
<br />
Gdy nasze ciasto rośnie należy zająć się farszem. Do tego będziemy potrzebowali podsmażonych pieczarek i ugotowanego szpinaku z czosnkiem, solą i pieprzem. Czekamy aż te produkty wystygną.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8KALUGcIKdrivRQBkBtphQqvvYF6hxSOafbJMjbnkZ_S_8Nc-yzArdra_A6FP3ZPbfmYqXhIBDLZMUElW6V8P4gz7abjVqgQ6ppQly4adAnV74MuKblmyUb9I0iOTOuqcBtRSld9WVGNQ/s1600/farsz+do+pizzy+wegetarianski.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8KALUGcIKdrivRQBkBtphQqvvYF6hxSOafbJMjbnkZ_S_8Nc-yzArdra_A6FP3ZPbfmYqXhIBDLZMUElW6V8P4gz7abjVqgQ6ppQly4adAnV74MuKblmyUb9I0iOTOuqcBtRSld9WVGNQ/s1600/farsz+do+pizzy+wegetarianski.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Do odpowiednio dużego naczynia wkładamy pokrojone suszone pomidory, wystudzone pieczarki, szpinak i wbijamy całe dziesięć jajek. To wszystko mieszamy, solimy, pieprzymy i dodajemy gałkę muszkatołową oraz bazylię. Następnie wrzucamy około dwóch, trzech łyżek serka ricotta oraz dużo, zresztą jak kto lubi, tartej mozzarelli. Gotowe:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB82GShd6hxeW7ge_4FQgIfdgVSqBmN-yaT7dw6qB28Knw-3bhambq7-7P2d-8gBJgHg7bl8Ndx12KaiSOdhAfWxnR9CxKNNubsKUpwJ6VYm6X-dn_TvM-C5GHl1bQQSYmaYCK2yZLgkla/s1600/danie+wegetarianskie+pizza+rustica+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB82GShd6hxeW7ge_4FQgIfdgVSqBmN-yaT7dw6qB28Knw-3bhambq7-7P2d-8gBJgHg7bl8Ndx12KaiSOdhAfWxnR9CxKNNubsKUpwJ6VYm6X-dn_TvM-C5GHl1bQQSYmaYCK2yZLgkla/s1600/danie+wegetarianskie+pizza+rustica+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
Teraz najciekawsza sprawa. Ciasto dzielimy na dwie części - większą na obłożenie spodu i ścianek naczynia do pieczenia. Mniejszą, aby przykryć potrawę. Obie części rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1LORyKO01ZsQ2xNnVMokrlOcBwxzdFUpyQL7jCZP-JH57EhxbwQlSUgGqiFuasiPsX_8pV9JfpACGZ6WpZRuBkSIB8c7f3VDdqVoG_vpBJZxQNyKSz694W8nGVPuzwzxVMMaEXkUFj1Ip/s1600/pomysl+na+ciekawy+obiad.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1LORyKO01ZsQ2xNnVMokrlOcBwxzdFUpyQL7jCZP-JH57EhxbwQlSUgGqiFuasiPsX_8pV9JfpACGZ6WpZRuBkSIB8c7f3VDdqVoG_vpBJZxQNyKSz694W8nGVPuzwzxVMMaEXkUFj1Ip/s1600/pomysl+na+ciekawy+obiad.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Formę do pieczenia nacieramy masłem i obsypujemy bułką tartą. Teraz jednym plackiem wykładamy naczynie i zalewamy to naszym wsadem. Drugi placek kładziemy na wierzch i zawijamy brzegi obu ciast razem. W górnej powłoce nie zapomnijmy zrobić otworków aby środek mógł "oddychać". Myślę, że zdjęcia oddają najlepiej cały zamysł ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_eyC7fneus6YbqZF2BfaqnzValRAj75IERwXfQcng4EPGJKKDQFW8d0bAsOM9c8PpnOP0nFHJ1tkhphijrzrzX8E7j880lIH4E8FKKeKlUAffUW7aYj12ThC50tBJYakjJa7DJmi1_-8/s1600/rustica+wloska+potrawa+na+sobotnie+popoludnie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_eyC7fneus6YbqZF2BfaqnzValRAj75IERwXfQcng4EPGJKKDQFW8d0bAsOM9c8PpnOP0nFHJ1tkhphijrzrzX8E7j880lIH4E8FKKeKlUAffUW7aYj12ThC50tBJYakjJa7DJmi1_-8/s1600/rustica+wloska+potrawa+na+sobotnie+popoludnie.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Aha, piekarnik rozgrzewamy do 220 st. C po czym wkładamy pizzę i pieczemy około 40 - 50 min.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
Jeszcze jedna sprawa. Po wyjęciu i rozkrojeniu potrawy nie zdziwcie się, że farsz ma postać trochę płynną. Aby środek stwardniał trzeba poczekać, aż danie lekko ostygnie:) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0uaMR04UoP_JuWCBd3x3JayvuMHbCDVvH_6OQopjxnLfgM9XfSo4np7AEdJCn4ul-EM__lhaMeh3xc88x6uwD0yIE27LBmiPnHRRh_bYBy4MjxoNseY2lQ9v2CTuR59XKq1pECKn4MV2e/s1600/wloska+kuchnia+polish+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0uaMR04UoP_JuWCBd3x3JayvuMHbCDVvH_6OQopjxnLfgM9XfSo4np7AEdJCn4ul-EM__lhaMeh3xc88x6uwD0yIE27LBmiPnHRRh_bYBy4MjxoNseY2lQ9v2CTuR59XKq1pECKn4MV2e/s1600/wloska+kuchnia+polish+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
Do potrawy pasuje czerwone wino - tak przygotowani jesteśmy gotowi na przyjęcie gości;)Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-14761084851233686092013-04-15T17:02:00.000+02:002013-04-15T17:02:31.854+02:00Lasagne z mięsemWitajcie!<br />
<br />
Jakiś czas temu przedstawiłem sposób na lasagne wegetariańską. Teraz przyszedł czas na wersję z mięsem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3JzDIfDuMkUr9CR0awTqNPKGGt7GXo9x77knfU4IQ4kWF2okadd86J8KeAQWpKH19mMYPJGKyOxGn4U6AaVcuCqu26ri3lXJIaFkUDJ-wmzs1BQgN4HLZsPISE7f4BXCSpATIwSUfQdcI/s1600/lasagne+miesne+przepis+smaczna+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3JzDIfDuMkUr9CR0awTqNPKGGt7GXo9x77knfU4IQ4kWF2okadd86J8KeAQWpKH19mMYPJGKyOxGn4U6AaVcuCqu26ri3lXJIaFkUDJ-wmzs1BQgN4HLZsPISE7f4BXCSpATIwSUfQdcI/s1600/lasagne+miesne+przepis+smaczna+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- 1 kg mięsa mielonego wieprzowo-wołowego<br />
- 1 kg marchewki<br />
- 2-3 cebule <br />
- przecier pomidorowy<br />
- puszka pomidorów<br />
- sól, pieprz, oregano, bazylia, liść laurowy, gałka muszkatołowa<br />
- wino białe około 0,5 - 1 szklanka <br />
- 0,5 l mleka<br />
- 100 g mąki<br />
- 200 g masła<br />
- makaron lasagne<br />
- olej z oliwek <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsc4XBu-uxhEK3jEy9nS_ETVFVlwBlV_eX-RIHjU4C_dIbqF2KUDUnq1EI34uOm56xJtm5LV3nGyMWeb4P2GLLjM3yDrCPQXmvwJxmzGcMbkOaAwkDHZFeIHsP3Dwdin80cLTMhRZCf2N/s1600/przepis+kulinarny+marchewka+lasagne.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsc4XBu-uxhEK3jEy9nS_ETVFVlwBlV_eX-RIHjU4C_dIbqF2KUDUnq1EI34uOm56xJtm5LV3nGyMWeb4P2GLLjM3yDrCPQXmvwJxmzGcMbkOaAwkDHZFeIHsP3Dwdin80cLTMhRZCf2N/s1600/przepis+kulinarny+marchewka+lasagne.jpg" /></a></div>
<br />
Sos z mięsem przygotowujemy następująco: do rozgrzanego w garnku oleju dodajemy posiekaną marchewkę - takie wiórki. Podsmażamy i dorzucamy drobno pokrojoną cebulę. Następnie wrzucamy zmielone mięso - musimy odczekać chwilę, pomieszać i teraz możemy wlać 0,5 szklanki wina. Nadszedł czas na dodanie pomidorów z puszki i przecieru - nie żałujemy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6CKOEPpK9sicLBdVdrsFlcS6TOarFFMQXvOCwWryxRU5rZYxjLbN-GojI8mNkYu39sbG8mjPl6tkv7EIl5amayfgZ2_zzAea-CXZmi39emxg94K4nuCTVbR10FagXWkYZHBtUurR6HIW1/s1600/pyszny+obiad+wloski+smak+.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6CKOEPpK9sicLBdVdrsFlcS6TOarFFMQXvOCwWryxRU5rZYxjLbN-GojI8mNkYu39sbG8mjPl6tkv7EIl5amayfgZ2_zzAea-CXZmi39emxg94K4nuCTVbR10FagXWkYZHBtUurR6HIW1/s1600/pyszny+obiad+wloski+smak+.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBX98s9zzioBqBDtKLzpg5npbhjbJFsvNyLfUP2ia9yWWwTeYZQuG1nLldVdx2DBYrHlK9EO8RhP-YYXlNTEfLFTlRmHpgHZnfzUJ4BYa0wZ0We7VcpwB2k0hxnguqpwkVRJWOBaVUNWXb/s1600/przepis+na+lasagne+wino.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBX98s9zzioBqBDtKLzpg5npbhjbJFsvNyLfUP2ia9yWWwTeYZQuG1nLldVdx2DBYrHlK9EO8RhP-YYXlNTEfLFTlRmHpgHZnfzUJ4BYa0wZ0We7VcpwB2k0hxnguqpwkVRJWOBaVUNWXb/s1600/przepis+na+lasagne+wino.jpg" /></a></div>
<br />
Zawartość garnka przyprawiamy solą, pieprzem, oregano, bazylią i liściem laurowym. Zostawiamy na półtorej godziny, na małym grzaniu. Od czasu do czasu mieszamy. Aha, warto mieć liścia laurowego na oku, aby go w porę wyłowić;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZdsHWrjMwGyy5VIdDTibdapGjWo9-zWHPmVBa1wo8XhKJeWUi5p1Uk3h6ZvYsHX4oEI6PG6_rSsV-BZzb-BjpJSGdTui1UbQrP8rqjXTCM9MwL3KH8y7N-gE_t36N1XYLnlcc0eDaX-Z5/s1600/sos+do+lasagne+polish+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZdsHWrjMwGyy5VIdDTibdapGjWo9-zWHPmVBa1wo8XhKJeWUi5p1Uk3h6ZvYsHX4oEI6PG6_rSsV-BZzb-BjpJSGdTui1UbQrP8rqjXTCM9MwL3KH8y7N-gE_t36N1XYLnlcc0eDaX-Z5/s1600/sos+do+lasagne+polish+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitAu09B8d0NzIymJSul3N0s0t0NPd58zj4ltr3YHYEVxrzQ2W_PcgtzTR2Nw7aOVsUFxZQPlGFIQP5zD67peweKAc3ujOc95ZUXJrml0n3TanlJC0ffVOzSRHHwy88qivRUq5QGnPc_ohm/s1600/sos+beszamelowy+galka+muszkatolowa+polish+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitAu09B8d0NzIymJSul3N0s0t0NPd58zj4ltr3YHYEVxrzQ2W_PcgtzTR2Nw7aOVsUFxZQPlGFIQP5zD67peweKAc3ujOc95ZUXJrml0n3TanlJC0ffVOzSRHHwy88qivRUq5QGnPc_ohm/s1600/sos+beszamelowy+galka+muszkatolowa+polish+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
Sos beszamelowy przygotowałem tak: do garnka wlałem 0,5 l mleka, w którym rozmieszałem 100 g mąki pszennej, łyżkę gałki muszkatołowej oraz dwie szczypty soli. Gdy sos zaczął się gotować dodałem 100 g masła. Ważne jest, aby dobrze rozmieszać mąkę, żeby nie było grudek. Gdy sos zacznie bulgotać, odstawiamy go na bok - przyda się potem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUFyMcTvdG8izsQmrUUGYgwkRynRsmnPYkw-rt-HW489jDaR23M5Pa9lPS9ytrI6Y5KC9yAn5II-5s-GMZZ2gjUTul67tPgcUiTArN7ELOTYKRBIPrp6a-oCVU27E-J3AlBHw2lQcvq0W-/s1600/lazania+bazylia+oregano+mieso+pomidory.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUFyMcTvdG8izsQmrUUGYgwkRynRsmnPYkw-rt-HW489jDaR23M5Pa9lPS9ytrI6Y5KC9yAn5II-5s-GMZZ2gjUTul67tPgcUiTArN7ELOTYKRBIPrp6a-oCVU27E-J3AlBHw2lQcvq0W-/s1600/lazania+bazylia+oregano+mieso+pomidory.jpg" /></a></div>
<br />
Nadszedł czas na kompozycję potrawy. Na spód naczynia, które wcześniej natarliśmy masłem, kładziemy cienką warstwę sosu z mięsem, a na to makaron lasagne. Następnie znowu sos mięsny i znowu makaron lasagne i tak przeplatamy aż dojdziemy do góry naczynia. Na koniec kładziemy płaty makaronu i na wierzch sos beszamelowy.<br />
<br />
Danie pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez około 30 min.<br />
<br />
Nic innego mi nie pozostaje jak tylko życzyć smacznego:)Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-83699292715753819812013-03-28T13:58:00.001+01:002013-03-28T13:59:54.196+01:00Kanelbullar - szwedzka, cynamonowa bułkaWitajcie!<br />
<br />
Święta Wielkanocne za pasem, więc moje myśli krążą po kuchni w poszukiwaniu natchnienia:) Oto propozycja na deser - szwedzkie kanelbullar. Co o tym myślicie?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhltD8MG-920yxxi0dUPpoCnkdQnvKyQHoQtLztNe3IU8l9OffFSKi8vNUBHqYwI2-eIYuA_j0dhOVOHjz7xi3b-qFcknXyXOqjwO5E2n0R1YidkExwLsPhAeOtyJOjZmzksZzEd256VIlv/s1600/ciastka+kanelbullar+deser+kuchnia+polish.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhltD8MG-920yxxi0dUPpoCnkdQnvKyQHoQtLztNe3IU8l9OffFSKi8vNUBHqYwI2-eIYuA_j0dhOVOHjz7xi3b-qFcknXyXOqjwO5E2n0R1YidkExwLsPhAeOtyJOjZmzksZzEd256VIlv/s1600/ciastka+kanelbullar+deser+kuchnia+polish.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty do ciasta i farszu:</b><br />
- 0,65 l mleka<br />
- 75 g drożdży <br />
- 1,8 kg mąki pszennej<br />
- 300 g cukru pudru<br />
- cukier gruboziarnisty <br />
- 250 g masła<br />
- jajko <br />
- sól, kardamon, cynamon<br />
<br />
Sprawa jest niezmiernie prosta. W letnim mleku roztapiamy drożdże oraz 200 g cukru. Odstawiamy na 20 - 30 min.<br />
<br />
W garnku roztapiamy 200 g masła. <br />
<br />
Do dużej misy wsypujemy odmierzoną ilość mąki, sól i łyżkę kardamonu. Składniki mieszamy. Wlewamy miksturę z drożdżami oraz roztopione masło i przystępujemy do ugniatania ciasta. Ja korzystałem ze stolnicy, bo dużo tego wyszło. Ugniatamy do czasu, aż ciasto przestanie się kleić do rąk. Następnie odstawiamy na godzinę lub dwie do wyrośnięcia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB9GwlK0wwwxEQ-9tl1nCPUajnC3FWRW-WM_ggRzW7qvaX22aTPCvldwySyyNkvC0ILUxLa2NCLo8Q6aot8gTH127QrkYD0Vy9XeKFrNObViHrP4UuHv71tBGYaahe6OvVIivAuv-17m0b/s1600/ciasto+drozdzowe+kanelbullar+facet+kuchnia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB9GwlK0wwwxEQ-9tl1nCPUajnC3FWRW-WM_ggRzW7qvaX22aTPCvldwySyyNkvC0ILUxLa2NCLo8Q6aot8gTH127QrkYD0Vy9XeKFrNObViHrP4UuHv71tBGYaahe6OvVIivAuv-17m0b/s1600/ciasto+drozdzowe+kanelbullar+facet+kuchnia.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Farsz</b> <br />
W niedużym garnku roztapiamy 50 g masła, dodajemy 100 g cukru pudru i dużo cynamonu. Ja wsypałem dwie łyżki. Mieszamy do uzyskania jednolitej papki i zostawiamy - przyda się później.<br />
<br />
Wyrośnięte ciasto dzielimy na porcje i rozwałkowujemy na prostokątny placek o grubości około 0,5 cm. Teraz smarujemy go farszem i tniemy w pasy. Zwijamy tak, jak to widać na zdjęciu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNRPaoHlnseNw3lOj5NFdrncpKIXhO99dGMDgkwj44-6cDkDfstE0ygxSoVydjtzaeIQ1y_gxEzLSXbXafi0Xtc0adqYLPhk5rJhkVpo47X0YR22WePw1ih9tdWXMnxz7JWq_fW9kKGCjL/s1600/kanelbullar-przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNRPaoHlnseNw3lOj5NFdrncpKIXhO99dGMDgkwj44-6cDkDfstE0ygxSoVydjtzaeIQ1y_gxEzLSXbXafi0Xtc0adqYLPhk5rJhkVpo47X0YR22WePw1ih9tdWXMnxz7JWq_fW9kKGCjL/s1600/kanelbullar-przepis.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcidIDmbFXDNW1xZveK2PNIwXn3SnEwvCrzEMmuJ31ujTzT7oqpRco6fr4HCHrEfAHciY5hkeXXBkqeywtaZfoxvmiIEvSjs3XED3fSoSLGiHBystd0JkhS4hblSQ88GaDjn0sHN94Z8g5/s1600/zawijanie+cista+kanelbullar+przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcidIDmbFXDNW1xZveK2PNIwXn3SnEwvCrzEMmuJ31ujTzT7oqpRco6fr4HCHrEfAHciY5hkeXXBkqeywtaZfoxvmiIEvSjs3XED3fSoSLGiHBystd0JkhS4hblSQ88GaDjn0sHN94Z8g5/s1600/zawijanie+cista+kanelbullar+przepis.jpg" /></a></div>
<br />
Warto na tym etapie skorzystać z pomocy asystenta, którego fachową rękę widać poniżej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi31GvDksKFLHKPVfl4SFyAOs2-ASgP2Qn-PU24i3-zamWntxFvEE1xMwHAztCuDw66I0m_wAtYkKo27PWftRGdatAlI_FqOfeVznXIA-z5YbhVdwfRlJA-meb7ILvDvyA4w4g3Vd3BPiSp/s1600/przepis+kanelbullar+reka+asystenta+zwijanie+ciasta.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi31GvDksKFLHKPVfl4SFyAOs2-ASgP2Qn-PU24i3-zamWntxFvEE1xMwHAztCuDw66I0m_wAtYkKo27PWftRGdatAlI_FqOfeVznXIA-z5YbhVdwfRlJA-meb7ILvDvyA4w4g3Vd3BPiSp/s1600/przepis+kanelbullar+reka+asystenta+zwijanie+ciasta.jpg" /></a></div>
<br />
Zwinięte ciasto smarujemy jajkiem (z dodatkiem trzech łyżek wody i dwóch szczypt soli) i posypujemy gruboziarnistym cukrem. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfoYDwA6fT-_dMaJzzYHbygqPK1MZZe5Ir83Zd73UVwR8vUJmoPg6W1kJLC5NO1xogJR2Q0QP15bqY8pCawBOTrBMKqem_LoKKrrqd835q-94UChPRLMK7W8oBQDXs-b5fHFa-ln8cNu_O/s1600/kanelbullar+przed+pieczeniem.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfoYDwA6fT-_dMaJzzYHbygqPK1MZZe5Ir83Zd73UVwR8vUJmoPg6W1kJLC5NO1xogJR2Q0QP15bqY8pCawBOTrBMKqem_LoKKrrqd835q-94UChPRLMK7W8oBQDXs-b5fHFa-ln8cNu_O/s1600/kanelbullar+przed+pieczeniem.jpg" /></a></div>
<br />
Teraz pozostaje nam już tylko rozgrzać piekarnik do 230 st. C, włożyć tam nasze blade bułeczki...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixpQ7-WAOqHGeIwLnnIG28xhnZsYId4zOHshu6qBgfN3pZcMoEssMnjdauscGQT5hk2z-C3Os0fkbu4QndOY1dO60chMI_06yXsU3eRgdPhu3wXuPuSnwI0NTyK97RqJHTWidFhLYAYEKD/s1600/pieczenie+kanelbullar+cynamon+kardamon.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixpQ7-WAOqHGeIwLnnIG28xhnZsYId4zOHshu6qBgfN3pZcMoEssMnjdauscGQT5hk2z-C3Os0fkbu4QndOY1dO60chMI_06yXsU3eRgdPhu3wXuPuSnwI0NTyK97RqJHTWidFhLYAYEKD/s1600/pieczenie+kanelbullar+cynamon+kardamon.jpg" /></a></div>
<br />
...przytrzymać zaciśnięte kciuki przez 20 - 25 min i wyjąć wyrośnięte, rumiane buły... Mmmm co za zapach:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgQDniaT-pT-GaNS4yuuEolTjLynZUFN0AxWdl9OzQaBX1k4nhrLo5WoHFmw_5NhiJ4oX_BLUWbIBA3XOgFQOq8l3hYyXRxafTUEU2JY3eCi3jkJCfHpDKrw9PNTcL4-PVruAMGUXQSAQC/s1600/ciastka+drozdzowe+kulinarny+blog.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgQDniaT-pT-GaNS4yuuEolTjLynZUFN0AxWdl9OzQaBX1k4nhrLo5WoHFmw_5NhiJ4oX_BLUWbIBA3XOgFQOq8l3hYyXRxafTUEU2JY3eCi3jkJCfHpDKrw9PNTcL4-PVruAMGUXQSAQC/s1600/ciastka+drozdzowe+kulinarny+blog.jpg" /></a></div>
<br />
Smacznego!Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-33756102966517949622013-03-28T11:05:00.000+01:002013-03-28T11:15:34.063+01:00Lasagne z warzywami i sosem beszamelowymWitajcie!<br />
<br />
Zastanawiałem się co przygotować do jedzenia na sobotnie spotkanie z przyjaciółmi. Coś nietypowego, smacznego i bezmięsnego. Wreszcie mnie olśniło - lazania wegetariańska!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE0sMFnUp39QPt65KWAXL2Pi7Dlcc4ucL89le13W8D_aoqdeouman3oxtuLWrK2jTZwLzH2qy5X1T8rusEiKP4OtDseh2GcdTsb3MpftvAxzSBFMLmNtOUiWmnUqkxUdAV65qp7J_lvi9Z/s1600/sos+beszamel+lazania+oregano+galka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE0sMFnUp39QPt65KWAXL2Pi7Dlcc4ucL89le13W8D_aoqdeouman3oxtuLWrK2jTZwLzH2qy5X1T8rusEiKP4OtDseh2GcdTsb3MpftvAxzSBFMLmNtOUiWmnUqkxUdAV65qp7J_lvi9Z/s1600/sos+beszamel+lazania+oregano+galka.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- makaron lasagne<br />
- brokuły<br />
- fasolka szparagowa<br />
- pomidory w puszce (całe lub krojone)<br />
- szpinak<br />
- ser mozzarella<br />
- czosnek - dużo<br />
- mąka<br />
- mleko<br />
- olej (może być z oliwek)<br />
- masło <br />
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, oregano, bazylia<br />
<br />
<b>Warzywa </b><br />
Ze względu na porę roku skorzystałem z dobrodziejstw warzyw mrożonych. I tak podsmażamy na łyżce lub dwóch oleju fasolkę i brokuły, a osobno szpinak. Fasolkę i brokuły solimy do smaku, a szpinak wzbogacamy czosnkiem oraz solą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd-k7uAiJ6ECp_99Qp10fJUZmnT11NV2c7qZk3UddqAsKH1BGHO7buODXjp2TARpi9fGkV2sIN0XMY_v2Mki0Zjd5SOXiHALS30iquobk8J59EK7HpkM2prK8oOWvz8LOWTqZFw6AXp2Xt/s1600/lasagne+wegetarianska+polish+kuchnia+facet+przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd-k7uAiJ6ECp_99Qp10fJUZmnT11NV2c7qZk3UddqAsKH1BGHO7buODXjp2TARpi9fGkV2sIN0XMY_v2Mki0Zjd5SOXiHALS30iquobk8J59EK7HpkM2prK8oOWvz8LOWTqZFw6AXp2Xt/s1600/lasagne+wegetarianska+polish+kuchnia+facet+przepis.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Sos pomidorowy</b><br />
W osobnym naczyniu gotujemy pomidory z puszki. Tutaj należy dodać czosnek, sól, pieprz, bazylię i oregano.<br />
<br />
<b>Sos beszamelowy</b><br />
Zastosowane przeze mnie proporcje to 0,5 l mleka i 5 łyżek mąki. Mieszamy składniki ze sobą i gotujemy. Dodałem gałkę muszkatołową. Sos powinien wyjść gęsty.<br />
<br />
<b>Lasagne </b><br />
Teraz najważniejszy etap. Nasze produkty układamy warstwami w naczyniu żaroodpornym. Ja zacząłem od wysmarowania ścianek masłem. Potem na dnie położyłem płaty makaronu, na to sos pomidorowy, potem warzywa: jedna połowa naczynia to brokuły i fasolka, a druga połowa to szpinak. Na to położyłem plastry sera. Następnie obficie polałem sosem pomidorowym. Teraz ponownie położyłem makaron, od razu warzywa, ser i obficie sos pomidorowy. Jako że miałem wysokie naczynie to zmieściła mi się jeszcze jedna taka warstwa, a górę polałem sosem beszamelowym.<br />
<br />
Potrawa czekała jeszcze około 15 min. zanim trafiła, do rozgrzanego do 150 st. C piekarnika. Po 55 minutach wyjąłem danie i zaserwowałem na stół. Wyszło super:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfvxTS_TYYh6JnPHSLkhCJxZhiLP0MUsqVfZ8N8dRKRoiYZVKKPRGXVuCQDFou4EyLj4qgsl1fbuXekcIra3TnQKhwSjLdMOmWMHzmxI7O7t39p7vhIAaLG1RQT-7wfttQJRu5NvwbvQMv/s1600/lasagne+warzywa+blog+kulinarny.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfvxTS_TYYh6JnPHSLkhCJxZhiLP0MUsqVfZ8N8dRKRoiYZVKKPRGXVuCQDFou4EyLj4qgsl1fbuXekcIra3TnQKhwSjLdMOmWMHzmxI7O7t39p7vhIAaLG1RQT-7wfttQJRu5NvwbvQMv/s1600/lasagne+warzywa+blog+kulinarny.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq_aaAVL6OMqHUyuAjynXFGiBCD6IWwvXGdPV9SXl2nwONzrG4LRq19gv3hQXokEMimnxFjfJA5oJLnsWPC6bS_MU7MXMjeh072HLFtFJ0RrZjDCqcxTlrleDnZNeBPL-9o_vJ82WgYdE6/s1600/lazania+warzywna+przepis+brokuly+fasolka+szpinak.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq_aaAVL6OMqHUyuAjynXFGiBCD6IWwvXGdPV9SXl2nwONzrG4LRq19gv3hQXokEMimnxFjfJA5oJLnsWPC6bS_MU7MXMjeh072HLFtFJ0RrZjDCqcxTlrleDnZNeBPL-9o_vJ82WgYdE6/s1600/lazania+warzywna+przepis+brokuly+fasolka+szpinak.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk6bvg-fy6yefT8HANncpDygRe4FUO5_SqMFsUVkkhoGfKLuxdcHvDJEihblpn5NXnZ3O6tjnSDF8o0FV2VPRaoohFGUm7ivd5ukse7E2m3OjE2_RJLl4xFL87flZ4tD14IHQfzkbISw2w/s1600/potrawa+wegetarianska+polish+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk6bvg-fy6yefT8HANncpDygRe4FUO5_SqMFsUVkkhoGfKLuxdcHvDJEihblpn5NXnZ3O6tjnSDF8o0FV2VPRaoohFGUm7ivd5ukse7E2m3OjE2_RJLl4xFL87flZ4tD14IHQfzkbISw2w/s1600/potrawa+wegetarianska+polish+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
Smacznego!Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-82412272828647611272013-03-21T11:24:00.001+01:002013-03-21T11:24:17.008+01:00De volaille z pieczarkamiWitajcie:)<br />
<br />
Uwielbiam jak mi coś wychodzi, ale pewnie każdy tak ma:) Ostatnio podjąłem się nie lada wyzwania - oczywiście kulinarnego. Po raz pierwszy zrobiłem de volaille z kurczaka urozmaicone pieczarkami. <br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- piersi kurczaka - duże<br />
- pieczarki<br />
- cebula<br />
- bułka tarta<br />
- masło<br />
- jajko<br />
- sól, pieprz<br />
- ser żółty<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtpLPk-m1nrWuac1Ev_OrQumHgymadUYXJdBGMZYDQb-TRxTzeeKAAj84nq-lmk5rijmS1Cj-xbD40EYz8FZDRHj2DvGWpN7wGiy8hz4_TRF09yxeQmxLFiFkVHWOu7SQ3vJbDuwevF5fw/s1600/pieczarki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtpLPk-m1nrWuac1Ev_OrQumHgymadUYXJdBGMZYDQb-TRxTzeeKAAj84nq-lmk5rijmS1Cj-xbD40EYz8FZDRHj2DvGWpN7wGiy8hz4_TRF09yxeQmxLFiFkVHWOu7SQ3vJbDuwevF5fw/s1600/pieczarki.jpg" /></a></div>
<br />
Naszą przygodę zaczynamy od przygotowania farszu. Musimy drobno pokroić cebulę i pieczarki. Następnie przesmażyć to razem oraz posolić i popieprzyć sobie do smaku.<br />
<br />
Teraz czas na piersi, które przecinamy tak, aby po rozłożeniu uzyskać jak największą powierzchnię. Lekko je rozbijamy, solimy, pieprzymy, układamy pieczarki, kawałek żółtego sera i trochę masła. Następnie zawijamy zwijamy ciasno i voilà!<br />
<br />
Panierujemy nasze kotlety w jajku i bułce tartej, układamy na patelni, na gorącym oleju i smażymy. Należy je co jakiś czas obracać, żeby się nie przypaliły, a tylko równomiernie zarumieniły.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqc74xs5szL1XPOkA5HNhmaLyns6gF9mG-kVW8u89kUiTLGR3p9Ya3RtbwNO7XNJus-kKWX5h7y9BX-r1ZI8h13R8Mem7txJ5BR2inhx-plkD_MvPrTQQNio6U3132v8-oGMDbNJpkLOcd/s1600/dewolaj.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqc74xs5szL1XPOkA5HNhmaLyns6gF9mG-kVW8u89kUiTLGR3p9Ya3RtbwNO7XNJus-kKWX5h7y9BX-r1ZI8h13R8Mem7txJ5BR2inhx-plkD_MvPrTQQNio6U3132v8-oGMDbNJpkLOcd/s1600/dewolaj.jpg" /></a></div>
<br />
Życzę smacznego:)Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-85295609552601452012013-03-19T08:58:00.001+01:002013-03-19T08:58:17.630+01:00Fasola na ostroWitajcie!<br />
<br />
Dzisiaj przedstawię przepis na nie byle jaką potrawę - szybką, sycącą i wystarczającą na kilka dni;) Szybka - pod warunkiem, że wcześniej namoczyliśmy fasolę.<br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- fasola - ilość wg uznania<br />
- przecier pomidorowy<br />
- puszka całych pomidorów<br />
- cebula<br />
- marchewka<br />
- seler<br />
- sól, cukier, pieprz, majeranek, papryka ostra, ziele angielskie, liść laurowy, kminek<br />
- kiełbasa np. podwawelska<br />
<br />
Namoczoną fasolę gotujemy tak długo aż zmięknie. Następnie wrzucamy do garnka pozostałe warzywa oraz przyprawy: ziele angielskie i liść laurowy. Dalej dodajemy pomidory z puszki i przecier. Solimy, pieprzymy, słodzimy, dodajemy majeranek, paprykę i kminek. Uff dużo tego;) Oczywiście wszystko według uznania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCyefWfVBRNZ34eeNlv0OC4aQ-8Rp73M5wsApcCTGYl1qa-f7G8EysIgwdVAWgABzheqEeYlblvcikEeHPzkeZVXbQgFdjLhBgQ5avY9T9Eiyox-fRRmrGKv_PFUNp6noEqT8F3M9VYT7q/s1600/ostra+fasola+pomidory+przepis+kuchnia+jedzenie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCyefWfVBRNZ34eeNlv0OC4aQ-8Rp73M5wsApcCTGYl1qa-f7G8EysIgwdVAWgABzheqEeYlblvcikEeHPzkeZVXbQgFdjLhBgQ5avY9T9Eiyox-fRRmrGKv_PFUNp6noEqT8F3M9VYT7q/s1600/ostra+fasola+pomidory+przepis+kuchnia+jedzenie.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Na patelni podsmażamy pokrojoną w kostkę kiełbasę i cebulę. Gdy są już gotowe łączymy je z naszą fasolą. Teraz można powiedzieć, że potrawa jest gotowa. Nic wielkiego, a ile radości no i spokój z gotowaniem na przynajmniej dwa dni:)<br />
<br />
Życzę smacznego!<br />
<br />
PS. Ostatnio zmodyfikowałem przepis na pizze. Teraz zamiast pieczarek krojonych w plastry dodaję pieczarki krojone na pół lub w całości.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCZcIc3xBM0IVFcDw4edueFGwQyeS3u-gpT-HyZ9czNs-vomQUSJWvhJWyKyRNLmHwrMFhVj3-VNyNcM8ypQl4qoRfYg_XxaMKjPYeyHgl0bdNGi4ez5-CxToa64jJeOkIiGu92FAoxCQt/s1600/polish+kuchnia+facet+pieczarki+przepisy+kulinarne.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCZcIc3xBM0IVFcDw4edueFGwQyeS3u-gpT-HyZ9czNs-vomQUSJWvhJWyKyRNLmHwrMFhVj3-VNyNcM8ypQl4qoRfYg_XxaMKjPYeyHgl0bdNGi4ez5-CxToa64jJeOkIiGu92FAoxCQt/s1600/polish+kuchnia+facet+pieczarki+przepisy+kulinarne.jpg" /></a></div>
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-49096065839863161902013-03-17T20:05:00.000+01:002013-03-17T20:05:40.466+01:00Bułki pszenno-żytnie z twarogiemWitajcie!<br />
<br />
Ostatnio dużo się u nas dzieje i nie miałem czasu na gotowanie połączone z sesją zdjęciową. Jednak dzisiaj zatęskniłem za bułkami własnej roboty. Szczególnie po tym jak Kasia stwierdziła, że kupiony chleb jest jakiś taki bez smaku. Żeby jednak się nie powtarzać zmieniłem odrobinę przepis. Byłem ciekawy co z tego wyjdzie:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDuALqH6ZsqOYQbiAYN9fW8wxqGIRhJsD26BNFWeANQ4fWkbLWq77n1pjtr89jrAT1C4uTC_JIokMIHFsgbKcej8ucLws0OfzjKE3DDPNDi98Qmm4kfSv8ngXMIgXo6ptwkuCRg82VJBiu/s1600/domowe+bulki+pszenno+zytnie+smaczne+zdrowe+drozdzowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDuALqH6ZsqOYQbiAYN9fW8wxqGIRhJsD26BNFWeANQ4fWkbLWq77n1pjtr89jrAT1C4uTC_JIokMIHFsgbKcej8ucLws0OfzjKE3DDPNDi98Qmm4kfSv8ngXMIgXo6ptwkuCRg82VJBiu/s1600/domowe+bulki+pszenno+zytnie+smaczne+zdrowe+drozdzowe.jpg" /></a></div>
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- mąka pszenna 0,85 kg<br />
- mąka żytnia z pełnego przemiału 0,2 kg<br />
- woda przegotowana 0,7 l<br />
- drożdże 50 g<br />
- twaróg półtłusty 0,2 kg<br />
- sól, cukier<br />
- 2 godziny wolnego czasu <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ6MPLubQsGHhXP2Vo8Ng87C_viguyd1n8OT4L5k3gI1u_3Zq87BiFeNSxxx2Y4flBBFuf2yUdNBxjip0XRZtSpPirFA3LB8fe3tgA8oq6aSLsOGHpaJ2TF1OSfTXdxm8ys2Iar7aW8lkC/s1600/przepis+na+bulki+polish+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ6MPLubQsGHhXP2Vo8Ng87C_viguyd1n8OT4L5k3gI1u_3Zq87BiFeNSxxx2Y4flBBFuf2yUdNBxjip0XRZtSpPirFA3LB8fe3tgA8oq6aSLsOGHpaJ2TF1OSfTXdxm8ys2Iar7aW8lkC/s1600/przepis+na+bulki+polish+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
Do letniej wody wkładamy drożdże, cukier i łyżkę mąki. Mieszamy to ze sobą i odstawiamy na chwilę.<br />
Następnie bierzemy dużą miskę i odmierzamy potrzebną ilość mąki. Pamiętajmy, aby pszennej nie chować, bo przyda się do podsypywania. Wrzucamy jeszcze rozdrobniony twaróg oraz sól i mieszamy to palcami.<br />
Teraz możemy wlać wodę z drożdżami i zająć się wyrabianiem ciasta. Pracujemy nad nim tak długo, aż przestanie się kleić. W razie potrzeby dodajemy wody i mąki - ale ostrożnie. No i jedna ważna zasada, o której przypomniał mi mój syn - musimy z ciastem rozmawiać, bo wtedy lepiej wyrośnie ;) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVDPkF2dXMfVrm9cFJnyHXSgefI8oKSyh891wG0vCfKO6bP65wK-nyNUda9G_HIQ-KngQeyIu9rxEFysnO4QlvkPXIYUVN4jlzbIuVbTOrd-LTZ-e_tJzMuvHwvJEn3Hc3gwWOWv4EYrCV/s1600/wlasnej+roboty+bulki+pszenno+zytnie+twarog.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVDPkF2dXMfVrm9cFJnyHXSgefI8oKSyh891wG0vCfKO6bP65wK-nyNUda9G_HIQ-KngQeyIu9rxEFysnO4QlvkPXIYUVN4jlzbIuVbTOrd-LTZ-e_tJzMuvHwvJEn3Hc3gwWOWv4EYrCV/s1600/wlasnej+roboty+bulki+pszenno+zytnie+twarog.jpg" /></a></div>
<br />
Nadszedł czas na podzielenie ciasta na porcje. Kleimy małe kuleczki i spłaszczamy je ręką - i tak się podniosą. Nacinamy jeszcze nożem. Można w taki sposób jak ja lub według własnego pomysłu.<br />
<br />
Czekamy około godziny, aż bułki urosną i możemy je piec.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioaxco6u8wiAEIr9a6Peog5YPk9uRaGPsrICO3gl42AVR4ZgJYVVmBw6zG1dqRwwOfAS7fcaTjI_NddnPHh1yHfw8Y4qcoZ8tuEPV9xv1SxESt994cjJXZSjPEU4vUb6pHC2lyhTeyJ9Md/s1600/pieczenie+bulek+dobre+projekty+pszenno+zytnich.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioaxco6u8wiAEIr9a6Peog5YPk9uRaGPsrICO3gl42AVR4ZgJYVVmBw6zG1dqRwwOfAS7fcaTjI_NddnPHh1yHfw8Y4qcoZ8tuEPV9xv1SxESt994cjJXZSjPEU4vUb6pHC2lyhTeyJ9Md/s1600/pieczenie+bulek+dobre+projekty+pszenno+zytnich.jpg" /></a></div>
<br />
Piekarnik rozgrzewamy do 220 st. C i pieczemy ok. 20 - 25 min.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKVyy2i96-JcWKDMyAbxy1GAPSuiLfKpQE__iIOInC3Ot2NrJO4dKVWV33lrh1atTexZarOzMXItAlVuw3ez59qZD_F42Wm2s3Ww4J4LGNhXUi_byLdo9p_OQwbeGzRzyCIWyOJt-kUMoe/s1600/polish+kuchnia+bulki+pszenno+zytnie+domowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKVyy2i96-JcWKDMyAbxy1GAPSuiLfKpQE__iIOInC3Ot2NrJO4dKVWV33lrh1atTexZarOzMXItAlVuw3ez59qZD_F42Wm2s3Ww4J4LGNhXUi_byLdo9p_OQwbeGzRzyCIWyOJt-kUMoe/s1600/polish+kuchnia+bulki+pszenno+zytnie+domowe.jpg" /></a></div>
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-49737737071354046542013-02-28T23:23:00.001+01:002013-02-28T23:23:56.708+01:00Przepis na chleb orkiszowo-żytniWitajcie!<br />
<br />
Niedawno eksperymentowałem z produkcją bułek żytnich. Po niekwestionowanym sukcesie przyszedł czas na coś ambitniejszego, czyli chleb. Jednak, nie rzuciłem się od razu na głęboką wodę, o nie. Mocząc tylko kolana na płyciźnie skorzystałem z gotowych drożdży. Na prawdziwy piekarniczy profesjonalizm przyjdzie jeszcze czas. Wtedy przedstawię sprawdzony przepis na zakwas i chleb przygotowany z jego użyciem. No i warto byłoby też poeksperymentować z dodatkami...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM6qMEW4IE1MWwJVJ0Pna1I7J3Jn28r2jX0QcLe3PRadN03xfL5DoMIUXY6C9Ap8HqynNYajmvZRU5s9ZjrvY-vZ8YWAEg9XmbnNhio_BhueGFIwDmg8m4x-wvdjyTKdgRFUYkRZ5L7k3l/s1600/chleb+domowy+orkiszowy+przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM6qMEW4IE1MWwJVJ0Pna1I7J3Jn28r2jX0QcLe3PRadN03xfL5DoMIUXY6C9Ap8HqynNYajmvZRU5s9ZjrvY-vZ8YWAEg9XmbnNhio_BhueGFIwDmg8m4x-wvdjyTKdgRFUYkRZ5L7k3l/s1600/chleb+domowy+orkiszowy+przepis.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- 34 g drożdży<br />
- łyżka cukru<br />
- łyżka soli<br />
- 1,05 l wody<br />
- 1 kg orkiszowej mąki pełnoziarnistej<br />
- 150 g żytniej mąki pełnoziarnistej<br />
- mąka pszenna do podsypywania<br />
- masło<br />
- płatki owsiane lub bułka tarta<br />
<br />
Podgrzewamy około 300 ml wody tak, żeby była tylko letnia i wrzucamy do niej drożdże oraz cukier. Mieszamy do czasu aż wszystko się rozpuści i odstawiamy na 10-20 min.<br />
<br />
Do dużej miski wsypujemy odpowiednią ilość mąki orkiszowej oraz żytniej, dodajemy soli i wlewamy nasze roztopione drożdże. Teraz czas na prace ręczne. Trzeba zakasać rękawy i mieszać, ugniatać oraz miażdżyć, aż do momentu, gdy ciasto będzie się w miarę łatwo odklejać od rąk. Ja pod koniec wykorzystałem stolnicę obsypaną mąką pszenną.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJP_sPV4eOIq8r5l-oPiAOnWQlv5vSAZRmK_HSF082mq3aXEGWsEMk99UObDRxV4hKaZfWXewJ83IyIMj0Yttrc0ktW9PUJRmw0PwPQtiiQR5djKh6nbDRmqTM-yAq8RxETaYOcAb3o2-e/s1600/prosty+przepis+smaczny+zdrowy+chleb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJP_sPV4eOIq8r5l-oPiAOnWQlv5vSAZRmK_HSF082mq3aXEGWsEMk99UObDRxV4hKaZfWXewJ83IyIMj0Yttrc0ktW9PUJRmw0PwPQtiiQR5djKh6nbDRmqTM-yAq8RxETaYOcAb3o2-e/s1600/prosty+przepis+smaczny+zdrowy+chleb.jpg" /></a></div>
<br />
Zostawiamy ciasto do wyrośnięcia i zajmujemy się przygotowaniem form. Do wypieku można wykorzystać na przykład puszki służące jako opakowanie koszulek ze sklepu <a href="http://dobreprojekty-sklep.blogspot.com/">DOBRYCH PROJEKTÓW</a>:) Tak zrobiłem tym razem i sami możecie ocenić efekt, ale do rzeczy... Bierzemy formę, jaka by ona nie była i smarujemy ją masłem. Potem, możemy ją oprószyć np. płatkami owsianymi lub bułką tartą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO5rhqaIPFBGXwEBdV70bxAxhIS3Qo5wtX3OY5v2dpvkgIcS3WoH-89oLeQeSFovFs9P7A8V7MJA4abk7aSqQNr730AemmximC9EgGmfQ7CXZMdZNH1Ct3vwSqXqC8-EANS_JcTJIqLQxr/s1600/puszka+dobre+projekty+sklep+pieczenie+chleba.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO5rhqaIPFBGXwEBdV70bxAxhIS3Qo5wtX3OY5v2dpvkgIcS3WoH-89oLeQeSFovFs9P7A8V7MJA4abk7aSqQNr730AemmximC9EgGmfQ7CXZMdZNH1Ct3vwSqXqC8-EANS_JcTJIqLQxr/s1600/puszka+dobre+projekty+sklep+pieczenie+chleba.jpg" /></a></div>
<br />
Następnie wrzucamy do formy nasze wyrobione ciasto i odstawiamy przykryte ściereczką na godzinę lub dwie, aż podwoi swoją objętość:) Mojemu tak dobrze się rosło, że zapragnęło opuścić puszki...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgorLrO8U4qGnnEaAfgIftSJKK9tkHtwFfQlNTi6QlA-zK7FIwD7m1_68_ywwWk-AgBbwMLja2RpTkwPjzHoaz_s-9RmSFNU5dGalP0NdhYWnDQcP4E-lbGzcabhxQhlQ3kKy_JMfMMrtBl/s1600/polish+kuchnia+facet+piecze+chleb+orkiszowo+zytni+z+drozdzami.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgorLrO8U4qGnnEaAfgIftSJKK9tkHtwFfQlNTi6QlA-zK7FIwD7m1_68_ywwWk-AgBbwMLja2RpTkwPjzHoaz_s-9RmSFNU5dGalP0NdhYWnDQcP4E-lbGzcabhxQhlQ3kKy_JMfMMrtBl/s1600/polish+kuchnia+facet+piecze+chleb+orkiszowo+zytni+z+drozdzami.jpg" /></a></div>
<br />
Odpalamy piekarnik, ustawiamy 200 st C, włączamy grzałkę górną i dolną. Ciasto wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy od 45 do 55 min.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD8KrYrxXSfMOZ0z2dhE4zp9AGrITm9Uv9ctJYvC9MZ1qvce0yc7AW64-XWNrvUdzv3li8mBANVWpPbwrWVz3MNnZOBAYwREW5CbIZKqSTH4FJGRsJHlIeG5IQI4hrUblHEIL-CAubF1ZF/s1600/pieczenie+chleba+orkiszowego+pelnoziarnistego.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD8KrYrxXSfMOZ0z2dhE4zp9AGrITm9Uv9ctJYvC9MZ1qvce0yc7AW64-XWNrvUdzv3li8mBANVWpPbwrWVz3MNnZOBAYwREW5CbIZKqSTH4FJGRsJHlIeG5IQI4hrUblHEIL-CAubF1ZF/s1600/pieczenie+chleba+orkiszowego+pelnoziarnistego.jpg" /></a></div>
<br />
Po wystudzeniu możemy się cieszyć pysznym, zdrowym, orkiszowym pieczywem. Aha, z ciasta tego wychodzą wyśmienite bułki. Wtedy pieczemy tylko 20-25 min.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrFQyERq1CKmNQuCzKYl5lcCgjFgygSKpcNS28Znxvjsr8cJuub4zB4wmCZKlka3gWdf54wkRP_jZSbK8l1yvihEl-nTwHdyEaP9Y3rn1Y-GpYAAy_keoMB9at2VpfgPV5yt6iViZOZkWp/s1600/bread+polish+orkisz+zytnia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrFQyERq1CKmNQuCzKYl5lcCgjFgygSKpcNS28Znxvjsr8cJuub4zB4wmCZKlka3gWdf54wkRP_jZSbK8l1yvihEl-nTwHdyEaP9Y3rn1Y-GpYAAy_keoMB9at2VpfgPV5yt6iViZOZkWp/s1600/bread+polish+orkisz+zytnia.jpg" /></a></div>
<br />
Smacznego!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIdZhEh6it88l61F5h3pHJ4khEaT20FHVqBxbyW8EZKV6yqt6Qftuvh9d0b_8wswmIYzyLl94hwVRLkspS5pnLyXwnnuJ03LQm0dH_R8EmC3O0QD4IRoF-mo06udKaT7gHX-xkVnbrdtRZ/s1600/chleb+orkiszowo+zytni+na+drozdzach+smaczny++przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIdZhEh6it88l61F5h3pHJ4khEaT20FHVqBxbyW8EZKV6yqt6Qftuvh9d0b_8wswmIYzyLl94hwVRLkspS5pnLyXwnnuJ03LQm0dH_R8EmC3O0QD4IRoF-mo06udKaT7gHX-xkVnbrdtRZ/s1600/chleb+orkiszowo+zytni+na+drozdzach+smaczny++przepis.jpg" /></a></div>
Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-40785756253034796322013-02-25T22:07:00.001+01:002013-02-26T08:01:53.424+01:00Kanelbullar po włoskuW sobotę czekało mnie nie lada wyzwanie. Zainspirowany internetem postanowiłem połączyć dwie kuchnie - szwedzką i włoską. Do tego, powstałą potrawę chcieliśmy zabrać na pewną tajną imprezę, o której od dwóch tygodni huczał cały internet. Nie było miejsca na porażkę. Efekty moich zmagań możecie zobaczyć niżej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFKK8wNug1C355ltPm8ooIXSHh-zPo-JBN09w2ky93rxFrt2mA0vS_6LR5pam3yaRfeeL-vCBFgWQHHQlXs9pmAQAfudEg6srbikzlTKFvIMk9Pe3FtmXfxz7cHuPpyY4iS_tHGgk0Ofu0/s1600/pesto+produkty+polish+kuchnia+facet+przekaska.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFKK8wNug1C355ltPm8ooIXSHh-zPo-JBN09w2ky93rxFrt2mA0vS_6LR5pam3yaRfeeL-vCBFgWQHHQlXs9pmAQAfudEg6srbikzlTKFvIMk9Pe3FtmXfxz7cHuPpyY4iS_tHGgk0Ofu0/s1600/pesto+produkty+polish+kuchnia+facet+przekaska.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
Do pesto<br />
- świeża bazylia dużo<br />
- orzeszki pinii 50 g <br />
- parmezan 30 g<br />
- czosnek 3 ząbki<br />
- oliwa z oliwek<br />
- sól<br />
- lód<br />
Do ciasta<br />
- 50 g drożdży<br />
- 80 g masła<br />
- 0,5 l mleka<br />
- łyżeczka soli i cukru<br />
- 0,9 kg mąki pszennej<br />
<br />
Produkty zebrane. Czas ruszać do pracy!<br />
Zaczynamy od ciasta. Do dużej miski wsypujemy mąkę i łyżkę soli. W garnku podgrzewamy mleko, roztapiamy w nim masło i drożdże - słodzimy, ale mało. Mleko musi być tylko lekko ciepłe. Powstałą mieszaninę wlewamy do mąki i wyrabiamy ciasto. Następnie przenosimy je na stolnicę, którą wcześniej obsypaliśmy mąką i wyrabiamy dalej. Potem należy ciasto odłożyć na godzinkę lub dwie żeby urosło. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqy6uhM36zfTmVYfvhjDE0U_j8r8nRYByQ8wGGSWKDItJBg_QyindxZ5F2bAcUD3atcrH_TtOWXPqs0WapT8dWJXwNUpVwh5qapg0yhDXWD4LAljdFBNYPpImTHCNwHTgFlNPpVo1uU5IA/s1600/wloskie+pesto+przepis+bazylia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqy6uhM36zfTmVYfvhjDE0U_j8r8nRYByQ8wGGSWKDItJBg_QyindxZ5F2bAcUD3atcrH_TtOWXPqs0WapT8dWJXwNUpVwh5qapg0yhDXWD4LAljdFBNYPpImTHCNwHTgFlNPpVo1uU5IA/s1600/wloskie+pesto+przepis+bazylia.jpg" /></a></div>
<br />
W tym czasie możemy sprawdzić skrzynkę mailową lub zająć się przygotowaniem pesto. Są dwie szkoły jego robienia: a - konserwatywna, w której wykorzystujemy moździerz i b - new age;), gdzie do pracy zaprzęgamy blender. Ja wybrałem drugą metodę dlatego musiałem się posłużyć lodem. Jak się dowiedziałem, zapobiega on szarzeniu i gorzknieniu bazylii.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8WIOC5dwnbMXmUAbjluiwho_Qfw34jCrEr_x-MywfEMAW9_rOSQZJxAD-gbnLfCCxQ_Y0OVfWDaj89fdbcwOiCYzNALv_Oi1hfEuBhxSJUZoeOiT9cbHTY8pEoOR_0E-UIwUvMORaXzEb/s1600/pesto+kanelbullar+przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8WIOC5dwnbMXmUAbjluiwho_Qfw34jCrEr_x-MywfEMAW9_rOSQZJxAD-gbnLfCCxQ_Y0OVfWDaj89fdbcwOiCYzNALv_Oi1hfEuBhxSJUZoeOiT9cbHTY8pEoOR_0E-UIwUvMORaXzEb/s1600/pesto+kanelbullar+przepis.jpg" /></a></div>
<br />
Orzeszki pinii podpiekamy na patelni, bazylię myjemy i suszymy, natomiast czosnek obieramy. Wszystko to razem łączymy w wysokim naczyniu, dodajemy jeszcze parmezan, dwie łyżki oliwy z oliwek, sól, lód i miksujemy... W tym momencie musi nastąpić przerwa, bo zauważyłem, że dwa krzaczki bazylii to mało. Na szczęście w Auchan były jeszcze dwa ostatnie. ...Miksujemy do uzyskania w miarę jednolitej masy. I gotowe:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuKWohvbluwL4O9A_yYTm7rmRfozumXJUFnhnLORtmnikv95p03_TqRewjj4eLqLejl8zaCICe3ZdN6aZE2Ksqj-twt8bd1pSaW1pwgNAxST6Ts95KepdyxxFpFaHHQRLvFONspA8vn0_l/s1600/smarowanie+pesto+kanelbullar+kulinarne+przepisy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuKWohvbluwL4O9A_yYTm7rmRfozumXJUFnhnLORtmnikv95p03_TqRewjj4eLqLejl8zaCICe3ZdN6aZE2Ksqj-twt8bd1pSaW1pwgNAxST6Ts95KepdyxxFpFaHHQRLvFONspA8vn0_l/s1600/smarowanie+pesto+kanelbullar+kulinarne+przepisy.jpg" /></a></div>
<br />
Ciasto pięknie wyrosło, więc należy je teraz rozwałkować na prostokąt ani gruby, ani cienki;) Smarujemy go naszym pysznym pesto. Nie wiem jak wy, ale ja musiałem się powstrzymywać, żeby go nie zjeść.<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ-iuJjhoesL_c-78VoozU0Ns1XECZwlcyFnm5funlVqPQJKn1XliZ2TrqYy0OEb6VqDVI90dZFZcdjwQtegpukKTRilRSEz2g_QQ7OaQsFnRm-J2g2t8LGbqTkcS43oJirKhhJaMAID79/s1600/przepisy+kulinarne+kuchnia+facet+zawijanie+kanelbullar.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ-iuJjhoesL_c-78VoozU0Ns1XECZwlcyFnm5funlVqPQJKn1XliZ2TrqYy0OEb6VqDVI90dZFZcdjwQtegpukKTRilRSEz2g_QQ7OaQsFnRm-J2g2t8LGbqTkcS43oJirKhhJaMAID79/s1600/przepisy+kulinarne+kuchnia+facet+zawijanie+kanelbullar.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedną partię bułek zrobiłem z dodatkową porcją parmezanu.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Powstały placek kroimy na plastry i zwijamy - myślę, że technikę świetnie ilustrują zdjęcia, więc nie będę się rozpisywał. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiTVFqB2q-9-yJEJoKihL_V8aPQ9eAbHWkgYOc_3TzhTgW64FosgHXxV4WQaNIfyOz9CXE8O2npuyTxOKoNscM0xbgyGnxDIuW-bx0-AAn6yhZxQXQEV41Pp8QETGbbp7Nl_Atbi50t52j/s1600/kanelbullar+pesto++polish+kuchnia+facet+przepis.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiTVFqB2q-9-yJEJoKihL_V8aPQ9eAbHWkgYOc_3TzhTgW64FosgHXxV4WQaNIfyOz9CXE8O2npuyTxOKoNscM0xbgyGnxDIuW-bx0-AAn6yhZxQXQEV41Pp8QETGbbp7Nl_Atbi50t52j/s1600/kanelbullar+pesto++polish+kuchnia+facet+przepis.jpg" /></a></div>
<br />
Teraz pozostaje tylko rozgrzać piekarnik do 230 st. C i piec bułki około 10-15 min. Kanelbullar ładniej wyglądają, gdy przed włożeniem do pieca posmarujemy je jajkiem, ale to pewnie wszyscy wiedzą;)<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2W6Z5Bhw_V3ZTzApoVEE1RLlHcu2OSGGvNxBGPNdocletwsRecoV2NDUEtew-n25WFGUTUVBuBxerPsvvR60lUnWH4pJA8j-img2bpjpU4OcwkZlBTrkQxMju0mCgzfJWI41pGFWBldu6/s1600/kanelbullar+wloskie+pesto+przepis+ciasto+drozdzowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2W6Z5Bhw_V3ZTzApoVEE1RLlHcu2OSGGvNxBGPNdocletwsRecoV2NDUEtew-n25WFGUTUVBuBxerPsvvR60lUnWH4pJA8j-img2bpjpU4OcwkZlBTrkQxMju0mCgzfJWI41pGFWBldu6/s1600/kanelbullar+wloskie+pesto+przepis+ciasto+drozdzowe.jpg" /></a> <br />
Życzę smacznego! Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-39185049777734213682013-02-21T21:05:00.001+01:002013-02-21T21:05:26.653+01:00Mini hamburger wieprzowyHello, hello!<br />
<br />
Dzisiaj przyrządzimy coś szybkiego, pysznego i podobno niezdrowego - taki fast food domowej roboty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Q3-wvCUGQgbtom83f_BbQ-ChqKAwklwMuL4iO4a1tRwET_7nVCEv1-p9YCZsjRw0ZQXYAfZsmY8u0lfrMVEVLG1_kYtOypIPr6lWcSocjHKTA3Ea5MrE_JvmU2p8YLn0qnYajMtIJeTN/s1600/hamburger+street+food+polish+kuchnia+hacet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9Q3-wvCUGQgbtom83f_BbQ-ChqKAwklwMuL4iO4a1tRwET_7nVCEv1-p9YCZsjRw0ZQXYAfZsmY8u0lfrMVEVLG1_kYtOypIPr6lWcSocjHKTA3Ea5MrE_JvmU2p8YLn0qnYajMtIJeTN/s1600/hamburger+street+food+polish+kuchnia+hacet.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- mięso mielone - ja miałem wieprzowe<br />
- sól, pieprz<br />
- ogórek świeży<br />
- pomidor świeży<br />
- cebula <br />
- sałata<br />
- musztarda i majonez<br />
- bułki <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4OhxKB88hGDUBNcf77bGQMNCc8uxcezQf3EnZ9B1OLT8V1t-HuKVvHypXPGFwKN_HYmqucgiuQt4mcc4ZYr3bA_vUWUZgDqLfYtaQO5U4htMMn1cYlaRFcgTbhGa4UCxr5DX4x2EOjLHi/s1600/hamburger+wieprzowy+kuchnia+facet+smacznie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4OhxKB88hGDUBNcf77bGQMNCc8uxcezQf3EnZ9B1OLT8V1t-HuKVvHypXPGFwKN_HYmqucgiuQt4mcc4ZYr3bA_vUWUZgDqLfYtaQO5U4htMMn1cYlaRFcgTbhGa4UCxr5DX4x2EOjLHi/s1600/hamburger+wieprzowy+kuchnia+facet+smacznie.jpg" /></a></div>
<br />
Szybkie i proste jedzonko to moja specjalność. Do mielonego wrzucamy sól, pieprz oraz musztardę. Mieszamy to razem i formujemy okrągłe kotlety, mniej więcej takiej średnicy jak posiadane bułki. Lepiej zrobić trochę większe, bo nie wiem jak Wam, ale mi kotlety podczas smażenia się kurczą.<br />
Rozgrzewamy patelnię, ale nie w rękach, i kładziemy na niej nasze hamburgery. W czasie smażenia wkładamy do piekarnika, na górną półkę, przekrojone na połowę bułki. Temperaturę ustawiamy na 150 st. C i załączamy górną grzałkę. Przewracamy kotlety i pamiętamy ciągle o bułkach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihM9v0ZFybaEgzL4iSJih_yCnW42e1pGLRYI9irqNodePQDNhwQheaIEuD7U3tkzGngoenvCzezpkHb6-xG6YEQur8qAsmZ4VhRVXYKHvcLbmWQxfdLEzC0gFiWUw-N2o_P_zO20Td8Uyb/s1600/domowy+hamburger+przepis+mieso+mielone.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihM9v0ZFybaEgzL4iSJih_yCnW42e1pGLRYI9irqNodePQDNhwQheaIEuD7U3tkzGngoenvCzezpkHb6-xG6YEQur8qAsmZ4VhRVXYKHvcLbmWQxfdLEzC0gFiWUw-N2o_P_zO20Td8Uyb/s1600/domowy+hamburger+przepis+mieso+mielone.jpg" /></a></div>
Po usmażeniu mięsa i zarumienieniu się bułek czas na najlepsze, czyli dekorację:)<br />
Dolną połowę bułki smarujemy majonezem, następnie kładziemy sałatę, potem kotlet, ogórek, pomidor i cebulę. Teraz, górną połowę bułki smarujemy musztardą i umieszczamy ją na szczycie naszej kulinarnej wieży. Danie gotowe. Można od razu przygotować takie dwie "kanapki" na głowę.<br />
<br />
Życzę smacznego!<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-55481659554870370242013-02-19T17:58:00.001+01:002013-03-02T21:42:53.381+01:00Miło, smacznie i pracowicieWitajcie!<br />
<br />
Dzisiaj przepisu nie będzie, a to dlatego, że mieliśmy sesję fotograficzną w trattorii w Gdyni. Zdjęcia skończyły się wielką biesiadą w stylu włoskim. Każdy wie, że trudno gotować, gdy żołądek jest pełen. Zamieszczam zdjęcie prawdziwej, włoskiej pizzy przyrządzonej przez rodowitego Włocha.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1sflBTsPW0ZRcl-YP1t8LCAAg6A61wT70ZMfN1D5PH2DGeOFv446UfYP7Hzup0xj2hyFrDB4oK8fCBLnYX0gYRNIz7x1XipyeDJrkknyJ5gtk4B408XnbLW62v4td8waNmsep8EAB5iPd/s1600/a+modo+mio+gdynia+wladyslawa+IV.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1sflBTsPW0ZRcl-YP1t8LCAAg6A61wT70ZMfN1D5PH2DGeOFv446UfYP7Hzup0xj2hyFrDB4oK8fCBLnYX0gYRNIz7x1XipyeDJrkknyJ5gtk4B408XnbLW62v4td8waNmsep8EAB5iPd/s1600/a+modo+mio+gdynia+wladyslawa+IV.jpg" /></a></div>
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-74485479922761577762013-02-18T17:02:00.001+01:002013-02-18T17:02:38.196+01:00Kurczak w marchewceWitajcie,<br />
<br />
Dzisiaj bohaterem dnia będzie kurczak, a właściwie jego część.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcdKR9x8QZ6ZX-RJStRlo0_-1QDv4Rcv4NBvTyQRdJb_-F1-jbB41MQRjWM4rn3JREJQJcHvZbE8e4Mq2FXW0dyqA_TGuuFOVne-AQUOBgzDMgpDI_uxVC4mTqlGw1O6ZwWjOwTq2VfS58/s1600/piersi+od+kury+papryka+polish+kuchnia+obiad+potrawka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcdKR9x8QZ6ZX-RJStRlo0_-1QDv4Rcv4NBvTyQRdJb_-F1-jbB41MQRjWM4rn3JREJQJcHvZbE8e4Mq2FXW0dyqA_TGuuFOVne-AQUOBgzDMgpDI_uxVC4mTqlGw1O6ZwWjOwTq2VfS58/s1600/piersi+od+kury+papryka+polish+kuchnia+obiad+potrawka.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- piersi kurczaka<br />
- marchewki<br />
- pietruszka <br />
- papryka<br />
- czosnek<br />
- bazylia (nie jest konieczna)<br />
- sól i pieprz<br />
- olej do smażenia<br />
<br />
Na patelni rozgrzewamy olej. W tym czasie, kurze piersi kroimy na plastry, solimy i pieprzymy do smaku. Gdy olej jest gorący wrzucamy nasze mięso i smażymy. Dorzucamy jeszcze rozdrobniony (zmiażdżony) czosnek. Wszystko ładnie skwierczy na patelni. Jednak my nie rozkoszujemy się wspaniałym aromatem, tylko bierzemy się za mycie i krojenie warzyw.<br />
<br />
Marchewkę i pietruszkę kroimy w krótkie, niegrube "kijki", a paprykę w kostkę. Następnie wrzucamy wszystko na patelnię i razem z mięsem smażymy. Można w tym momencie dorzucić bazylię. Po 5 min. przykrywamy patelnię przykrywką zmniejszając grzanie - czas, żeby potrawa "przegryzła" się.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUgoE6_h3qepZ1d5l08CnYXVNCFMXSa3jYXlMjbKRddgrnS5Mmy0oxu0SEnwiWaPNN5573U6dQeOT9bzGfSqYZzv3KRfKBHSqLm_90hD4uyc91EJwj1W9Jk0WJ1Q1D_VyMphxgh2eZumuQ/s1600/kurczak+przepis+facet+polish+kuchnia+jedzenie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUgoE6_h3qepZ1d5l08CnYXVNCFMXSa3jYXlMjbKRddgrnS5Mmy0oxu0SEnwiWaPNN5573U6dQeOT9bzGfSqYZzv3KRfKBHSqLm_90hD4uyc91EJwj1W9Jk0WJ1Q1D_VyMphxgh2eZumuQ/s1600/kurczak+przepis+facet+polish+kuchnia+jedzenie.jpg" /></a></div>
<br />
No i danie gotowe! :)<br />
Jako dodatek proponuję ziemniaki, ryż lub makaron.<br />
<br />
Życzę smacznego!<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-14734463217772258032013-02-16T19:45:00.002+01:002013-02-16T19:48:57.360+01:00Spaghetti al pomodoro<span class="short_text" id="result_box" lang="it"><span class="hps">Benvenuto!</span></span><br />
<br />
Mało czasu i duży głód to odpowiednia chwila na spaghetti. Bez namysłu wyciągamy duży garnek, nalewamy do niego wody, solimy i wstawiamy, żeby się zagotowała.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzQP_c9qjDkBNY5dBtPvgro5qxE2FoynGjpUzOOOrL0TLsbGo0PuuxhtjJesJ_aiEm5Nx3kP93-RaxLdlMpUjxs9bg_WOim5c0PA8ZJapCh_tyD-jmm9iRDGv0doU_NHiyk69cHuldll_K/s1600/pasta1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzQP_c9qjDkBNY5dBtPvgro5qxE2FoynGjpUzOOOrL0TLsbGo0PuuxhtjJesJ_aiEm5Nx3kP93-RaxLdlMpUjxs9bg_WOim5c0PA8ZJapCh_tyD-jmm9iRDGv0doU_NHiyk69cHuldll_K/s1600/pasta1.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- długi cienki makaron<br />
- puszka pomidorów bez skórki<br />
- bazylia (fajnie jak jest świeża)<br />
- ser żółty<br />
- czosnek <br />
- sól, pieprz i cukier<br />
- cytryna<br />
<br />
Do mniejszego garnka wlewamy zawartość puszki z pomidorami i gotujemy. Wrzucamy bazylię, czosnek, sól i pieprz. Często dodaję trochę soku z cytryny i cukier.<br />
<br />
Do gotującej się wody wkładamy nasze nitki makaronu i gotujemy, aż będą tak miękkie jak lubimy. Ja uwielbiam al dente.<br />
<br />
Sos pomidorowy pora potraktować blenderem i pozostawić na małym grzaniu, żeby odparować trochę soku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRQ_NZOezO6QPpgtU0vcwCjLn5C9Z0h3NeI0_5pRLhD6_nJR7fCUpYhKrQOcT8w6MfvqOHPga32AzgRHsnEFIO_0-5s_frVuuBtTGoV2LvHsSBhD5H9rWr_-gEFIocyqU9bDQHHEStbwg2/s1600/pasta2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRQ_NZOezO6QPpgtU0vcwCjLn5C9Z0h3NeI0_5pRLhD6_nJR7fCUpYhKrQOcT8w6MfvqOHPga32AzgRHsnEFIO_0-5s_frVuuBtTGoV2LvHsSBhD5H9rWr_-gEFIocyqU9bDQHHEStbwg2/s1600/pasta2.jpg" /></a></div>
<br />
Teraz pora zetrzeć ser i schować go z powrotem do lodówki, bo zimny zachowuje mocniejszy smak.<br />
<br />
Gotowy makaron wykładamy na talerz, polewamy go pysznym sosem pomidorowym, posypujemy tartym serem, kładziemy listek bazylii i <span class="short_text" id="result_box" lang="it"><span class="hps">finito</span></span>!<br />
<br />
<span class="short_text" id="result_box" lang="it"><span class="hps">Bon</span> <span class="hps">appetit!</span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDuE8MCHByh1-N4oJnrBjgecFauygH_4gapSbrdEAOHPl2lx5WLeD7mSgJ08_WdVscpjaLp7JMD8ESWkzVPll2f-jn9-Se4SGVcbeSWsu1eb2_mGW1KNrpfvOY24HSIj8HnUgAbkxyH1Cu/s1600/pasta3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDuE8MCHByh1-N4oJnrBjgecFauygH_4gapSbrdEAOHPl2lx5WLeD7mSgJ08_WdVscpjaLp7JMD8ESWkzVPll2f-jn9-Se4SGVcbeSWsu1eb2_mGW1KNrpfvOY24HSIj8HnUgAbkxyH1Cu/s1600/pasta3.jpg" /></a></div>
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com7Gdańsk, Polska54.352025200000007 18.64663840000002954.055961700000005 18.001191400000028 54.64808870000001 19.29208540000003tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-17731076425292059592013-02-14T19:58:00.002+01:002013-02-14T19:58:48.775+01:00Przepis na domowe bułki pszenno-żytnie Łyżka w dłoń! <br />
Dzisiaj przedstawiam Wam bułki przenno-żytnie. Przepis nie wymaga zakwasu ani wielogodzinnego czekania, aż coś, gdzieś zacznie działać.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH1qxYtaVv9mmEBbGohmaQTMzn7btqIrI7qiNt9hP-DIlTUkE2nbEBZxFumAU1H3d6ifcQFr22YosW83BB_r0EdqKduSICmTpAy982X-ZrpN0-t_sJ_4LP4n_njErTSwe6t_8UuVa45UAX/s1600/wlasne+bulki+przepis+pieczywo+zytnie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH1qxYtaVv9mmEBbGohmaQTMzn7btqIrI7qiNt9hP-DIlTUkE2nbEBZxFumAU1H3d6ifcQFr22YosW83BB_r0EdqKduSICmTpAy982X-ZrpN0-t_sJ_4LP4n_njErTSwe6t_8UuVa45UAX/s1600/wlasne+bulki+przepis+pieczywo+zytnie.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- 0,51 kg mąki żytniej (typ 720) <br />
- 0,7 kg mąki pszennej<br />
- 45 g drożdży<br />
- 45 g masła<br />
- 1,5 łyżki stołowej soli<br />
- łyżka cukru<br />
- 0,9 l wody<br />
<br />
Przyda nam się duża miska, w której zmieszczą się wszystkie produkty i bez problemu będziemy mogli je wymieszać. Wlewamy do niej letniej wody następnie dodajemy drożdże i cukier - mieszamy. Odstawiamy wodę z drożdżami na pół godziny. Ja w tym czasie wyskoczyłem do sklepu, bo okazało się że nie ma soli...<br />
<br />
Następnie odmierzamy potrzebną ilość mąki i razem z solą oraz roztopionym masłem dodajemy do miski z drożdżami. Przed nami najcięższa praca, czyli zmiksowanie składników. Na początku mieszałem łyżką, potem rękoma. Ostatecznie wyłożyłem ciasto z miski na stolnicę oprószoną mąką i ugniatałem dalej, podsypując małe ilości mąki. Chodzi oto, aby uzyskać masę, która się nie klei.<br />
<br />
Gdy uzyskamy odpowiednią konsystencję ciasta, to przerabiamy je na bułki. To znaczy, jeszcze chwila - robimy z niego płaskie placki średnicy +/- docelowej bułki. A teraz jeszcze zostawiamy ciasto do wyrośnięcia na około 50-60 min.<br />
<br />
<span style="font-size: large;">Pieczenie</span><br />
Bułki pieczemy, w zależności od ich wielkości, 15 do 20 min. w temperaturze 230 st.C.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr09HANN8sLecFQXLXpYDs5IZ4ntZBpoyLvpW7TpNwwAWHVNUKBXniLN4L0y4odMI_-_oN0QwSlE-kEOnW_iPPCDP6_3-b8gQ8RKiOii9kQEk6DHjO5QThT3si_sz0rBtxqrU7VAI8YwL5/s1600/bulka+zytnio+pszeniczna+wlasny+wypiek.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr09HANN8sLecFQXLXpYDs5IZ4ntZBpoyLvpW7TpNwwAWHVNUKBXniLN4L0y4odMI_-_oN0QwSlE-kEOnW_iPPCDP6_3-b8gQ8RKiOii9kQEk6DHjO5QThT3si_sz0rBtxqrU7VAI8YwL5/s1600/bulka+zytnio+pszeniczna+wlasny+wypiek.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Bułki wyszły przesmaczne i miałem obawy, czy coś zostanie na rano do zrobienia zdjęć. Nawet ich nie zdążyłem policzyć...<br />
<br />
Do tego pieczywka, wszystko pasuje od dżemu po <a href="http://polishkuchniafacet.blogspot.com/2013/02/kanapkowe-szalenstwo.html">pastę rybną</a>:)<br />
<br />
Życzę smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9yQdE5NeUvBzQsmtnTCrgqtkmM6xkzB9tKF781jqG_dJoaKeo8y4WJ8-vbjUs2ts6lb5ALg06e41pinNH54T-J3DrrI7wsDFZ07Za_lNFE3WGqTHAS3IiXTZkCk-UgFPUcRl84ZXhd03v/s1600/moje+wlasne+bulki+diy+kitchen.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9yQdE5NeUvBzQsmtnTCrgqtkmM6xkzB9tKF781jqG_dJoaKeo8y4WJ8-vbjUs2ts6lb5ALg06e41pinNH54T-J3DrrI7wsDFZ07Za_lNFE3WGqTHAS3IiXTZkCk-UgFPUcRl84ZXhd03v/s1600/moje+wlasne+bulki+diy+kitchen.jpg" /></a></div>
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-68307183346031401772013-02-13T23:28:00.000+01:002013-02-13T23:28:23.762+01:00Bułki z mąki żytniejWitajcie!<br />
Dzisiaj mnie coś opętało i wieczorem połowicznie spełniłem swoje marzenie kulinarne, którym było upieczenie własnego chleba. Upiekłem bułki, a to już tylko mały krok do pięknego, własnego, pachnącego bochenka:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii1L37JaHeCaWVgy34TEU8RvtT9DYogm9-yJUBokmvxV2JQJwfyxE9rKJqTIexSYGRrZSQONuDsWHa5v9Tj2lX2J_4OL0IkUFMxaYw-OTisJxppULHatciz4HuWhyphenhyphenJo21ILzy_zMkZ1hEb/s1600/przepis+na+bulki+pieczenie+pieczywo.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii1L37JaHeCaWVgy34TEU8RvtT9DYogm9-yJUBokmvxV2JQJwfyxE9rKJqTIexSYGRrZSQONuDsWHa5v9Tj2lX2J_4OL0IkUFMxaYw-OTisJxppULHatciz4HuWhyphenhyphenJo21ILzy_zMkZ1hEb/s1600/przepis+na+bulki+pieczenie+pieczywo.jpg" /></a></div>
<br />
Jutro wynik dzisiejszych wypieków i sprawdzony jak zwykle przepis.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBZw3AGIriqhvDkl2C0bCae0sMgKFSeEi_FgK42oe20a7kJXgofMX28KonMEZtXTJrXOBf87N3XqKHNjpFPx9A3js36zXsO3eoXt2jFuiSz8Nq4lwJkbAK0J6XCZCtMC9TQAVNcwlIFFw9/s1600/wlasne+bulki+przepis+pieczywo+zytnie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBZw3AGIriqhvDkl2C0bCae0sMgKFSeEi_FgK42oe20a7kJXgofMX28KonMEZtXTJrXOBf87N3XqKHNjpFPx9A3js36zXsO3eoXt2jFuiSz8Nq4lwJkbAK0J6XCZCtMC9TQAVNcwlIFFw9/s1600/wlasne+bulki+przepis+pieczywo+zytnie.jpg" /></a>Życzę wszystkim dobrej nocy!Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-27449009840542387812013-02-13T09:32:00.000+01:002013-02-13T09:32:05.640+01:00Kanapkowe szaleństwoDzisiaj ciąg dalszy kanapkowego szaleństwa. Postanowiłem zrobić pastę ze szprotek w oleju. Lubicie? Ja bardzo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvM-o1BsU6eI86hBkfnlvGZLn18riGTUImCaWtAOmEPb3hDuuGM0qijVvRokc0Z9hmQoPQq9k6GP9pUP4yX6MWrBDO2jpwHEVZ34CLEiY9t-8hMwS-U-M7CVOZkBpAifvWvWTP6jcTrVkb/s1600/blog+kulinarny+pasta+rybna+twaro%C5%BCek.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvM-o1BsU6eI86hBkfnlvGZLn18riGTUImCaWtAOmEPb3hDuuGM0qijVvRokc0Z9hmQoPQq9k6GP9pUP4yX6MWrBDO2jpwHEVZ34CLEiY9t-8hMwS-U-M7CVOZkBpAifvWvWTP6jcTrVkb/s1600/blog+kulinarny+pasta+rybna+twaro%C5%BCek.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- puszka wędzonych szprotek w oleju<br />
- kostka twarogu<br />
- natka pietruszki<br />
- łyżka jogurtu <br />
- sól i pieprz<br />
<br />
Do tej ilości produktów, jaką pokazałem na zdjęciu, wystarczy nieduża miseczka. Pietruszkę drobno kroimy. Wszystko razem mieszamy, solimy i pieprzymy do smaku i pasta gotowa.<br />
<br />
A teraz sedno tego przepisu czyli kanapka. Bułkę musimy przekroić na pół i podpiec w piekarniku na złoto. Teraz na jednej połówce kładziemy liść sałaty, na nim naszą pastę następnie pomidor i świeżą paprykę. Zamykamy wszystko drugą połówką bułki i gotowe:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJeRp-EUgNE4FvlLJNkH41C1X3-OjX2gObr632SF5qZZRUKJ5_amJTwD7kehIXCVp0vc1tKRQrgy5r7o4vlZ1TZETv-IvYtQxWpmLy9rdmw5KqoqnacBu0u0o8wy6ODLWhLXaIi6MzaX1A/s1600/bulka+mack+pasta+rybna+papryka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJeRp-EUgNE4FvlLJNkH41C1X3-OjX2gObr632SF5qZZRUKJ5_amJTwD7kehIXCVp0vc1tKRQrgy5r7o4vlZ1TZETv-IvYtQxWpmLy9rdmw5KqoqnacBu0u0o8wy6ODLWhLXaIi6MzaX1A/s1600/bulka+mack+pasta+rybna+papryka.jpg" /></a></div>
Aż się do nas uśmiecha:)<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-8018916457477602002013-02-12T15:32:00.000+01:002013-02-12T15:32:13.520+01:00Sałatka do kanapkiDzień dobry:)<br />
<br />
W Szwecji co roku organizowany jest konkurs na najbardziej innowacyjną i pożywną kanapkę zwany MACK SM. Startują w nim zawodnicy z całego kraju, bo cieszy się on ogromną i stale rosnącą popularnością. Konkurencja jest duża, a kanapki coraz bardziej wymyślne. Zasady są następujące: jury ocenia smak, wygląd, użyteczność, innowacyjność, efektywność produkcji i łatwość konsumpcji. "Pragniemy podkreślić, że ostatnie kryterium, jest bardzo ważne bo powinieneś być w stanie zjeść kanapkę tak, aby nie zabrudzić się i by nie wypadło z niej nadzienie. Dobrym sprawdzianem jest zjedzenie kanapki w czasie jazdy, trzymając ją tylko w jednej ręce" - mówią organizatorzy.<br />
Jednak ja nie startuję po sławę na północnej ziemi. Po prostu nabrałem smaka na pyszną kanapkę, dlatego postanowiłem przygotować sałatkę urozmaicającą, a co? - Przeczytajcie dalej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVguzP10Rb6PqsjxC7AXqneF5j5lCViENeS4NVYU7rx9V5u-bJTDL3wm-seCO07tBvkPXKiklwLZLSzCe9gclX092wWecyjnrl4SH8gg5xbKXzIgampXj_YgpUW4-UIqYhfS0X3IRd9Cyc/s1600/salatka+przepis+kucharz+papryka+kanapka+danie+sniadanie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVguzP10Rb6PqsjxC7AXqneF5j5lCViENeS4NVYU7rx9V5u-bJTDL3wm-seCO07tBvkPXKiklwLZLSzCe9gclX092wWecyjnrl4SH8gg5xbKXzIgampXj_YgpUW4-UIqYhfS0X3IRd9Cyc/s1600/salatka+przepis+kucharz+papryka+kanapka+danie+sniadanie.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- puszka groszku konserwowego<br />
- jogurt<br />
- 3 jajka<br />
- łyżka majonezu<br />
- papryka<br />
- sól i pieprz<br />
<br />
Przygotowanie jest niezmiernie proste. Jajka gotujemy na twardo. W tym czasie, w misce łączymy ze sobą jogurt, majonez, sól oraz pieprz i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Potem dorzucamy groszek z puszki (oczywiście bez płynu), jajka pokrojone w kosteczkę. Teraz już wszystko razem mieszamy i sałatka gotowa:)<br />
<br />
<span style="font-size: large;">Moja propozycja podania</span><br />
Dużą bułkę kroimy na pół i zapiekamy w piekarniku, aż się zarumieni. Na jedną połowę kładziemy liść sałaty, a na nią naszą sałatkę. Teraz kładziemy ze dwa - trzy plastry pomidora i zamykamy drugą połową bułki.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1exhoFdl1OG3at_PQ05rguMJn7XLcmN6JR1dr4km2ONnU0bDplyYkb43ItVBoRwDB89I5RpBi_RsTgUHcl5hRrbMpnQ86OBl7VBaimFe_KPn_pC3XL3iD736TgIub7Bi7zmcQQtpW_-A0/s1600/przepis+kanapka+sa%C5%82atka+mack+pomidor+polish+kuchnia+facet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1exhoFdl1OG3at_PQ05rguMJn7XLcmN6JR1dr4km2ONnU0bDplyYkb43ItVBoRwDB89I5RpBi_RsTgUHcl5hRrbMpnQ86OBl7VBaimFe_KPn_pC3XL3iD736TgIub7Bi7zmcQQtpW_-A0/s1600/przepis+kanapka+sa%C5%82atka+mack+pomidor+polish+kuchnia+facet.jpg" /></a></div>
<br />
A<a href="http://www.macksm.se/tidigare_tavlingar"> <b>TUTAJ</b></a> można nakarmić oczy propozycjami zwycięzców szwedzkiego konkursu:)<br />
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-20915672339891926602013-02-11T14:51:00.001+01:002013-02-11T14:58:35.708+01:00Köttbullar - swedish styleWitajcie!<br />
<br />
Wczoraj nie dałem rady zrobić wpisu, ponieważ miałem sporo lepienia. Z ilości składników jakie zaraz podam wychodzi 90 szwedzkich klopsów. Ale może zacznę od początku...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7X2y8juZYSu3x1COVFqVZNICJe6YjUTdU36jmgA_gZZ2O0Uiv8skapX5j__SI7EyyfRS3o6WzOJhKpR7vOvEu8F1hKVwNwGHWgILKiQX10BHi8KEdbKBFYVkH5XTxHptIg5XqdLAyKMVK/s1600/jedzenie+przepis+skladniki+kuchnia+blog+kulinarny.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7X2y8juZYSu3x1COVFqVZNICJe6YjUTdU36jmgA_gZZ2O0Uiv8skapX5j__SI7EyyfRS3o6WzOJhKpR7vOvEu8F1hKVwNwGHWgILKiQX10BHi8KEdbKBFYVkH5XTxHptIg5XqdLAyKMVK/s1600/jedzenie+przepis+skladniki+kuchnia+blog+kulinarny.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- mięso mielone wieprzowe 0,8 kg<br />
- mięso mielone wołowe 0,45 kg<br />
- 2 jajka<br />
- 4 łyżki bułki tartej<br />
- 400 ml mleka<br />
- miód i musztarda<br />
- cebula<br />
- sól i pieprz<br />
- masło do smażenia<br />
<br />
Szwedzkie klopsiki są sztandarowym daniem naszych sąsiadów z Północy. W zasadzie nie różnią się zbytnio od naszych polskich kotletów mielonych.<br />
Aha, pamiętajcie, aby mięso kupić w tradycyjnym sklepie mięsnym, a nie w hipermarkecie, bo ja już nie wiem, co oni tam tak naprawdę mielą poza mięsem...
<br />
Bułkę tartą wsypujemy do naczynia z mlekiem i odstawiamy, od czasu do czasu mieszając. <br />
Bierzemy dużą miskę i wkładamy do niej mięso, miód, musztardę, sól, pieprz i wbijamy jajka. Następnie wszystko to razem mieszamy.<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQCHky8pUyQs4tg__hY9o0IgSEoQlsYGeNfdSQuYvSDN3DuPzqBihxs6dZiZLioGVo2qBkPmHe2hfZ7rVqMbzmStyjzWt7ul9T5N66Td81k-Ixtj2noiXOBZpGS0d0ShTyJCUWQh9ip0Js/s1600/polish+kottbullar+przepis+kuchnia+jedzenie+potrawa+miesna.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQCHky8pUyQs4tg__hY9o0IgSEoQlsYGeNfdSQuYvSDN3DuPzqBihxs6dZiZLioGVo2qBkPmHe2hfZ7rVqMbzmStyjzWt7ul9T5N66Td81k-Ixtj2noiXOBZpGS0d0ShTyJCUWQh9ip0Js/s1600/polish+kottbullar+przepis+kuchnia+jedzenie+potrawa+miesna.jpg" /></a><br />
<br />
Cebulę kroimy jak najdrobniej potrafimy i szklimy na patelni z dodatkiem masła. Nie jestem dobry w krojeniu cebuli dlatego, aby była jeszcze drobniejsza, potraktowałem ją blenderem. I całą dodajemy do mięsa. Wlewamy również mleko z bułką tartą. Teraz to wszystko znowu mieszamy i wkładamy do lodówki na 20 min., żeby się przegryzło.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-92W6t03m8V_QuhqrTeTrggJvP5NYZxn3udU3XkEYVQwPoOXwX7PYxsZAx30pYDuLLyPWMOkcin4hgDp0hq0S0IahTVO-sH5pKvhXVqgcDr3KbNzxqlqR8wrvvBhaCJqWqZT6X0KQbFDl/s1600/klopsy+mielone+kuchnia+facet+kottbullar+food.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-92W6t03m8V_QuhqrTeTrggJvP5NYZxn3udU3XkEYVQwPoOXwX7PYxsZAx30pYDuLLyPWMOkcin4hgDp0hq0S0IahTVO-sH5pKvhXVqgcDr3KbNzxqlqR8wrvvBhaCJqWqZT6X0KQbFDl/s1600/klopsy+mielone+kuchnia+facet+kottbullar+food.jpg" /></a></div>
<br />
<span style="font-size: large;">Przydałby się asystent</span><br />
Lepienie kulek nie jest specjalnie skomplikowane. Przynajmniej teraz, kiedy już wiem, że trzeba ręce zmoczyć wodą. Mięso nie przykleja się i klopsy wychodzą naprawdę okrągłe. U mnie z tej ilości produktów co podałem wyszło 90 sztuk, a u Was?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje1XtyeueeL5Z2BSH2c9SMetzlcf0DsJCMIu5-OxYwHYcYcpAFb2gysx6HX7YjoiO6pP9X2DBtPgNwA3T6N7ZtZuUu9z6qtQAbSvtRqktCbw4j2HzoSLRcKaUcdfiTpsWyoX0y9vgoqzzH/s1600/kuchnia+facet+kottbullar+klopsy+pulpety+mielone.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje1XtyeueeL5Z2BSH2c9SMetzlcf0DsJCMIu5-OxYwHYcYcpAFb2gysx6HX7YjoiO6pP9X2DBtPgNwA3T6N7ZtZuUu9z6qtQAbSvtRqktCbw4j2HzoSLRcKaUcdfiTpsWyoX0y9vgoqzzH/s1600/kuchnia+facet+kottbullar+klopsy+pulpety+mielone.jpg" /></a></div>
<br />
Köttbullar smażymy na maśle obracając na patelni. I to byłoby na tyle. Można je podawać z ziemniakami i borówkami. Świetnie do nich również pasuje ogórek kiszony.<br />
<br />
Skål:)Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com12Gdańsk, Polska54.352025200000007 18.64663840000002954.055961700000005 18.001191400000028 54.64808870000001 19.29208540000003tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-72842761384302514372013-02-09T22:06:00.001+01:002013-02-09T22:06:55.523+01:00Sobotni poranekWitajcie!<br />
<br />
Weekend nastał i możemy oderwać się od codziennych zajęć, czyli start do sprzątania mieszkania... Niee, żartowałem! Można wstać później, delektować się słońcem za oknem, odpalić ulubioną muzykę i zagotować wodę na herbatę.<br />
<br />
Dzisiaj proponuję proste, ale jakże smaczne śniadanie:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Tu_IUJID7J7dhVCr7s5F7sd4KF_w3r0E0-OK3u9Q2aGeLeH0fWU7KLyCnxCl2RxEJx3KqGoDKZ8lWGxKXSJgZYF3yb3ccGROO6bXaG27lHEyicwwP5ZoNOE13gbeKX6uDHWWNP_Z9spX/s1600/blog+kulinarny+jajka+na+miekko+gotowanie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Tu_IUJID7J7dhVCr7s5F7sd4KF_w3r0E0-OK3u9Q2aGeLeH0fWU7KLyCnxCl2RxEJx3KqGoDKZ8lWGxKXSJgZYF3yb3ccGROO6bXaG27lHEyicwwP5ZoNOE13gbeKX6uDHWWNP_Z9spX/s1600/blog+kulinarny+jajka+na+miekko+gotowanie.jpg" /></a></div>
<br />
Potrzebne produkty:<br />
- jajka (ilość zależna od upodobań)<br />
- pieczywo tostowe graham<br />
- masło<br />
- sól<br />
<br />
Postanowiłem zrobić ten wpis, bo czasami łapię się na tym, że nie pamiętam ile czasu powinienem gotować jajka na miękko. Sprawa jest dość poważna, gdyż nikt nie lubi, kiedy jajko po obraniu okazuje się zbyt miękkie. Mniej problematyczne, ale też wkurzające potrafi być jajko ugotowane na twardo. Dla tego od teraz będę miał tu małą ściągawkę;)<br />
<br />
<span style="font-size: large;">1,5 min.</span><br />
Jajka myjemy (koniecznie, bo wiadomo skąd wychodzą) i wkładamy do garnka z wodą. Następnie wstawiamy na "palnik". Ważne: gdy woda zacznie się gotować, bulgotać oznacza to, że należy odczekać jeszcze 1,5 min., a potem zdjąć garnek z płyty i schłodzić zimną wodą.<br />
<br />
Pieczywo tostowe wkładamy do piekarnika, jak najbliżej górnej grzałki i ustawiamy temperaturę na 150 st.C. Ten sposób opiekania tostów jest dosyć absorbujący. Chwila nieuwagi i chmura czarnego dymu przysłoni nam drogę do kuchni. A więc pilnujemy tostów i przekładamy je, aby równomiernie się ozłociły. Może toster jest lepszy, ale nie będę miał z niego dziewięciu ciepłych chrupiących kromek w tej samej chwili.<br />
<br />
Tosty smarujemy masłem i już śniadanie gotowe. Życzę wszystkim smacznego oraz udanego wypoczynku, a tym co właśnie wyjechali na ferie 60 cm śniegu pod nartami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3EsyHX52TGqp1r3NOOCIgvzS0578CqxuQcu3zHT1EHStuih1q24SRSUwcUmRIqf5xr7108HGyvfnjoMvvR1c2Xo6cXBfAwyseiG7rZisk0IvA3dEcHfPNowqqWV7UJp3eU6SI9eWtv0WG/s1600/blog+polish+kuchnia+facet+egg+gotowanie+jajek.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3EsyHX52TGqp1r3NOOCIgvzS0578CqxuQcu3zHT1EHStuih1q24SRSUwcUmRIqf5xr7108HGyvfnjoMvvR1c2Xo6cXBfAwyseiG7rZisk0IvA3dEcHfPNowqqWV7UJp3eU6SI9eWtv0WG/s1600/blog+polish+kuchnia+facet+egg+gotowanie+jajek.jpg" /></a></div>
<br />Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com6Gdańsk, Polska54.352025200000007 18.64663840000002954.055961700000005 18.001191400000028 54.64808870000001 19.29208540000003tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-11428257808177228922013-02-08T14:44:00.000+01:002013-02-08T15:13:09.595+01:00Sałaty czarDzisiaj wczesna pobudka. Zanim jeszcze słońce wstało my byliśmy już na nogach. Czekała na mnie żmudna praca nad kilkoma wariantami kosztorysu inwestycji, którą właśnie skończyliśmy projektować. A jak wiadomo nic tak nie pobudza do myślenia jak świeża, zielona i smaczna sałatka grecka!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQbYR8phaW_1dyxF4agVDlHOCFgAzPcVp2IRdbBdaI5p8TpO3II_cR-IVMAk6QlTtml2FjIJxYimAoZoDJbF-2lOt67du1HJEpit8OJKFRkWOxMCgCXKcam-MlJV-174KaVAr7rcmciiCS/s1600/skladniki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQbYR8phaW_1dyxF4agVDlHOCFgAzPcVp2IRdbBdaI5p8TpO3II_cR-IVMAk6QlTtml2FjIJxYimAoZoDJbF-2lOt67du1HJEpit8OJKFRkWOxMCgCXKcam-MlJV-174KaVAr7rcmciiCS/s1600/skladniki.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- mix sałat z rukolą (do kupienia gotowy zestaw)<br />
- olej z oliwek<br />
- ser feta (półtłusty)<br />
- sól, pieprz, bazylia<br />
- cytryna<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhslGielcvrjiFpTMEDvM0GOS4I8AtZ4JVVS4JRInI7F7spCGHyWXrvVXrGMTTm3Ssff3DFOS1XAwBksX4c0hAm917k9YTArU05DkxOZ9YrBBY3XbVw4Hyfrt2tZeb7ZOxBxbVNnwQqFGj5/s1600/kropieniei.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhslGielcvrjiFpTMEDvM0GOS4I8AtZ4JVVS4JRInI7F7spCGHyWXrvVXrGMTTm3Ssff3DFOS1XAwBksX4c0hAm917k9YTArU05DkxOZ9YrBBY3XbVw4Hyfrt2tZeb7ZOxBxbVNnwQqFGj5/s1600/kropieniei.jpg" /></a></div>
<br />
Bierzemy dużą miskę i wrzucamy mix sałat. Według napisu na opakowaniu produkt jest myty, więc oszczędzamy dużo czasu. Sypiemy sól, bazylię i pieprz. Mieszamy zawartość miski.<br />
Fetę kroimy w kosteczkę i wrzucamy do sałatki. Trochę mieszamy, ale delikatnie, żeby zbytnio tego sera nie uszkodzić. Teraz skrapiamy wszystko cytryną i oliwą.<br />
Można powiedzieć, że śniadanie gotowe. Do tego proponuję podać świeże bułki z masłem lub np. grzanki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJUkqYJ90VmX2aRvWO9LK88L-B_GoPPB8T6ui58omzUlvA2eUrHFMKDTd1qdIZ-evtaWzPzHHR-mVtnnAv-tXUa2mT8w2zMwmhfUsm-DGgJGjYCKTNCzPttQhVIKuJM7ZR2uG1oOKq6wNS/s1600/gotowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJUkqYJ90VmX2aRvWO9LK88L-B_GoPPB8T6ui58omzUlvA2eUrHFMKDTd1qdIZ-evtaWzPzHHR-mVtnnAv-tXUa2mT8w2zMwmhfUsm-DGgJGjYCKTNCzPttQhVIKuJM7ZR2uG1oOKq6wNS/s1600/gotowe.jpg" /></a></div>
<br />
Życzę wszystkim smacznego!<br />
Udanego dnia, a i jeszcze bym zapomniał - zaczyna się weekend:)Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5321823037507096369.post-35386091513932316342013-02-07T16:48:00.002+01:002013-02-07T16:50:27.594+01:00Tłusty czwartek - start!Witajcie!<br />
<br />
Dzisiaj jest tłusty czwartek, a to dobry powód, żeby przygotować słodką przekąskę. Od rana biłem się z myślami - czy mają to być faworki, pączki, a może po prostu coś kupić? I wtedy wpadłem na pomysł potrawy, której smak pamiętam z dzieciństwa - to racuszki. Więc do dzieła!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS50epw9EpELBYGXA_zN48ZuQUvAg4yNgufEEAZkUbQrxVYdB5zX502NwoyKdSlLTKKS6qUiXzhiMktPZXi9tr1L44YIjbiwzWwJpwlE6iuXeehPnw61ZWc5R4WGfc28-IVYPKkR0gwjd3/s1600/ciasto+drozdzowe+na+racuszki+kuchnia+facet+smazenie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS50epw9EpELBYGXA_zN48ZuQUvAg4yNgufEEAZkUbQrxVYdB5zX502NwoyKdSlLTKKS6qUiXzhiMktPZXi9tr1L44YIjbiwzWwJpwlE6iuXeehPnw61ZWc5R4WGfc28-IVYPKkR0gwjd3/s1600/ciasto+drozdzowe+na+racuszki+kuchnia+facet+smazenie.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Potrzebne produkty:</b><br />
- 30 g drożdży<br />
- 0,5 kg mąki<br />
- 2 jajka<br />
- 420 ml mleka<br />
- cukier (dwie łyżki powinny wystarczyć)<br />
- olej<br />
- sól<br />
<br />
Jak to mówią, czas to pieniądz, więc nie zwlekając dłużej wstawiamy mleko na palnik i trochę podgrzewamy. Wrzucamy do niego drożdże, cukier, jajka i dwie szczypty soli oraz wlewamy nie wielką ilość oleju. Co do cukru, to lepiej nie dodawać go za dużo, bo potem ciasto będzie się przypalać. Mieszamy produkty, aż wszystko dobrze się rozpuści.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvIWX7EMAdJNtnRysJesw57XjIB60kFMtdszUq1MQDSk-t7NgH2A2_LGWBBgBP1CwiNcVUxpDd9oo-bsu-8uMA89ngM7zGZLIw-NTp_igFUC09IzAwIgn9-AcZxu1I4m0hqedEWBvPyAE1/s1600/tlusty+czwartek+przepis+na+racuszki+ciasto+drozdzowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvIWX7EMAdJNtnRysJesw57XjIB60kFMtdszUq1MQDSk-t7NgH2A2_LGWBBgBP1CwiNcVUxpDd9oo-bsu-8uMA89ngM7zGZLIw-NTp_igFUC09IzAwIgn9-AcZxu1I4m0hqedEWBvPyAE1/s1600/tlusty+czwartek+przepis+na+racuszki+ciasto+drozdzowe.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Do dużej miski wsypujemy mąkę i dodajemy do niej naszą drożdżową miksturę. Mieszamy wszystko do momentu aż składniki się połączą, a powstałe ciasto nie będzie się zbytnio lepić. <br />
<br />
Pora przykryć miskę serwetką i odstawić w ciepłe miejsce. Tu na pomoc przyszedł mi piekarnik, który bardzo lekko rozgrzałem. Okazał się świetnym miejscem, bo ciasto nieomal uciekło mi z miski. Po 1,5 godzinie zabrałem się za smażenie racuchów. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh23IwY912wMi7VFgcXBCeR8V89RBp8GzaynnUljZoUUeltGN6xuBfN6w5EjQ-lONxBv0V4mV3F3eWjsGXUIc2bfVwAaK5X9DZN9SKvd5OqG0g9S_iThzYiiYyRM57_VgBvMr7j191Nrehh/s1600/polish+kuchnia+facet+racuchy+przepis+skladniki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh23IwY912wMi7VFgcXBCeR8V89RBp8GzaynnUljZoUUeltGN6xuBfN6w5EjQ-lONxBv0V4mV3F3eWjsGXUIc2bfVwAaK5X9DZN9SKvd5OqG0g9S_iThzYiiYyRM57_VgBvMr7j191Nrehh/s1600/polish+kuchnia+facet+racuchy+przepis+skladniki.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Na patelnię wlewamy olej (ja miałem rzepakowy) tak, żeby przykrył dno. Czekamy aż się rozgrzeje i już możemy nakładać ciasto. Jako, że robiłem to pierwszy raz w życiu to nie obyło się bez drobnych kłopotów. Za podpowiedzią <a href="http://dobreprojekty-blog.blogspot.com/">Kasi</a> wyposażyłem się w dwie łyżki. Jedną z nich nabierałem ciasto, a drugą, mokrą zsuwałem je na patelnię. Jakoś to szło po chwili racuszki wyglądały tak jak powinny. Smażymy je z obu stron, do czasu aż się zarumienią. <br />
<br />
Teraz pozostaje tylko wyciągnąć cukier puder, marmoladę, polewę czekoladową i co, kto tam jeszcze lubi i już można świętować tłusty czwartek. Ciekawe czy tylko w Polsce, co chwilę są jakieś święta?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsGBL0gC_d8sDnud6c1x9tHPGezgBbaY3VzL9mGZYLzq41IUI83aCdmHjOI4DwN1yTPBCj19zJg8rlTiycNf9MXkPF7vhMPAnrR_BCgYINY0uQ3nIlx5FpoH-WSDcWchNw8ctRnXq_ArDA/s1600/blog+kulinarny+racuszki+przepis+ananas.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsGBL0gC_d8sDnud6c1x9tHPGezgBbaY3VzL9mGZYLzq41IUI83aCdmHjOI4DwN1yTPBCj19zJg8rlTiycNf9MXkPF7vhMPAnrR_BCgYINY0uQ3nIlx5FpoH-WSDcWchNw8ctRnXq_ArDA/s1600/blog+kulinarny+racuszki+przepis+ananas.jpg" /></a></div>
<br />
Życzę wszystkim czytelnikom smacznego i wracam do jedzenia:)<br />
Aha, z podanej przeze mnie ilości produktów wychodzi tyle racuchów, że trzy osobowa rodzina powinna się spokojnie najeść. W razie potrzeby zawsze można wszystko przemnożyć przez dwa lub trzy;)Tomasz Jóźwiakhttp://www.blogger.com/profile/13401079371395776217noreply@blogger.com16Gdańsk, Polska54.352025200000007 18.64663840000002954.055961700000005 18.001191400000028 54.64808870000001 19.29208540000003